Piłkarze Pogoni remisem pożegnali się z kibicami w Szczecinie. Portowcy w ostatnim w tym roku meczu Lotto Ekstraklasy rozegranym na swoim stadionie zremisowali z Zagłębiem Lubin 1:1.
Prowadzenie dla Zagłębia uzyskał w 62. minucie piątkowego meczu Adam Buksa. Dwie minuty później do wyrównania doprowadził Adam Frączczak, dla którego był to siódmy gol w ligowych rozgrywkach. Najskuteczniejszy zawodnik szczecińskiej jedenastki nie był jednak zadowolony z końcowego wyniku.
- Bardzo chcieliśmy wygrać, ale niestety nie udało się i mamy podział punktów. Nie jesteśmy z tego zadowoleni. Uważamy, że straciliśmy dwa punkty. Może mecz nie był jakiś porywający, ale myślę, że mieliśmy przewagę. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę, a Zagłębie trochę się cofnęło i ciężko było nam stworzyć jakieś sytuacje - oceniał Frączczak. - W drugiej połowie gra trochę się otworzyła. Mogliśmy lepiej rozwiązać pewne sytuacje i pokusić się o trzy punty. Niestety mamy tylko remis trzeba to szanować.
Trener szczecińskiego klubu Kazimierz Moskal oceniał na pomeczowej konferencji prasowej, że Pogoń nie zasłużyła na zwycięstwo. - Mieliśmy zbyt mało atutów na to, żeby rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. Biorę to na siebie. Z tego względu, że zmiany, które wprowadziłem, nic nie wniosły do gry. To jest moja wina, że akurat takich zmian dokonałem - mówił trener Portowców.
W drugiej połowie Kazimierz Moskal wprowadził na boisko z ławki rezerwowych Huberta Matynię, Dawida Korta i Łukasza Zwolińskiego.
Portowcy zajmują obecnie siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy. W przyszły piątek rozegrają ostatni mecz w tym roku. W Niecieczy zmierzą się z Bruk-Bet Termalicą.
Źródło: www.youtube.com/PogonSzczecinSA Źródło: www.youtube.com/PogonSzczecinSA
- Bardzo chcieliśmy wygrać, ale niestety nie udało się i mamy podział punktów. Nie jesteśmy z tego zadowoleni. Uważamy, że straciliśmy dwa punkty. Może mecz nie był jakiś porywający, ale myślę, że mieliśmy przewagę. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę, a Zagłębie trochę się cofnęło i ciężko było nam stworzyć jakieś sytuacje - oceniał Frączczak. - W drugiej połowie gra trochę się otworzyła. Mogliśmy lepiej rozwiązać pewne sytuacje i pokusić się o trzy punty. Niestety mamy tylko remis trzeba to szanować.
Trener szczecińskiego klubu Kazimierz Moskal oceniał na pomeczowej konferencji prasowej, że Pogoń nie zasłużyła na zwycięstwo. - Mieliśmy zbyt mało atutów na to, żeby rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. Biorę to na siebie. Z tego względu, że zmiany, które wprowadziłem, nic nie wniosły do gry. To jest moja wina, że akurat takich zmian dokonałem - mówił trener Portowców.
W drugiej połowie Kazimierz Moskal wprowadził na boisko z ławki rezerwowych Huberta Matynię, Dawida Korta i Łukasza Zwolińskiego.
Portowcy zajmują obecnie siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy. W przyszły piątek rozegrają ostatni mecz w tym roku. W Niecieczy zmierzą się z Bruk-Bet Termalicą.
Źródło: www.youtube.com/PogonSzczecinSA Źródło: www.youtube.com/PogonSzczecinSA
Zobacz także
2013-08-11, godz. 16:29
Pogoń kontra Śląsk. Jest remis [NOWE, ZDJĘCIA]
Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali w niedzielę na stadionie przy ul. Twardowskiego ze Śląskiem Wrocław. Wynik meczu to 2:2.
» więcej
2013-08-11, godz. 09:28
Piłkarze Pogoni: Mamy jasny cel
Pogoń Szczecin będzie walczyć o pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na swoim boisku. Portowcy zmierzą się w niedzielę z rewelacyjnie spisującym się w europejskich pucharach Śląskiem Wrocław.
» więcej
2013-08-08, godz. 14:49
Kameruńczyk bliżej Pogoni
Do końca tygodnia zapadnie decyzja, czy testowani w Pogoni piłkarze pozostaną w zespole. Jednocześnie klub zdementował informacje o zainteresowaniu byłym reprezentantem Polski i Legii Warszawa Rogerem Guerreiro.
» więcej
2013-08-07, godz. 21:54
Pogoń chce Rogera
Piłkarski klub Pogoń Szczecin chce pozyskać do swojego składu byłego reprezentanta Polski - Rogera Guerreiro.
» więcej
2013-08-07, godz. 16:49
Kibice nie rezygnują z dopingowania. "Żadne kary i ustawy nie zabronią nam zabawy"
Kibice Pogoni, mimo decyzji wojewody zachodniopomorskiego o zamknięciu części stadionu im. Floriana Krygiera w Szczecinie, i tak przyjdą na najbliższy mecz. We wtorek Marcin Zydorowicz zamknął sektory, na których siedzą najbardziej…
» więcej