Mimo prowadzenia po pierwszej połowie, szczecińska Pogoń przegrała w sobotę na stadionie przy ulicy Twardowskiego z Lechią Gdańsk 2:3.
Dwie bramki dla Pogoni zdobył Kamil Drygas, a dla zespołu z Gdańska trafiali Lukas Haraslin, Steven Vitoria oraz Adam Chrzanowski.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener gości Piotr Stokowiec podkreślał, że spotkanie mogło zakończyć się różnie.
- Nie wiem, czy ten wynik nie jest krzywdzący dla Pogoni, bo walczyła dzielnie. Można powiedzieć, że była równorzędnym przeciwnikiem. Wynik przy 2:2 mógł potoczyć się w każdą stronę - mówił Stokowiec.
Natomiast trener Pogoni Kosta Runjaić robił dobrą minę do złej gry.
- Nie łatwo mi się teraz uśmiechać, ale nie mamy alternatywy. Chcemy myśleć pozytywnie, będziemy dalej ciężko pracować - mówił Runjaić.
- Nie wiem, czy ten wynik nie jest krzywdzący dla Pogoni, bo walczyła dzielnie. Można powiedzieć, że była równorzędnym przeciwnikiem. Wynik przy 2:2 mógł potoczyć się w każdą stronę - mówił Stokowiec.
Natomiast trener Pogoni Kosta Runjaić robił dobrą minę do złej gry.
- Nie łatwo mi się teraz uśmiechać, ale nie mamy alternatywy. Chcemy myśleć pozytywnie, będziemy dalej ciężko pracować - mówił Runjaić.
Niepokonana w tym sezonie Lechia Gdańsk z 14 punktami została liderem Ekstraklasy. Przynajmniej dopóki nie poznamy wyników spotkań drugiego Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin i trzeciej Jagiellonii Białystok z Miedzią Legnica. Portowcy spadli na przedostatnie miejsce w tabeli, które dzielą z Cracovią mającą identyczny bilans punktów (2) i bramek (3:10).
Następne spotkanie Portowcy zagrają 31 sierpnia. Ich rywalem na wyjeździe będzie Górnik Zabrze.
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 2:3 (1:0)
1:0 Kamil Drygas 41'1:1 Lukas Haraslin 49'
1:2 Steven Vitoria 54'
2:2 Kamil Drygas 66' karny
2:3 Adam Chrzanowski 69'
Rezerwowi: 53. Łukasz Budziłek, 21. Sebastian Rudol, 15. Hubert Matynia, 8. Dawid Błanik, 17. Sebastian Kowalczyk, 60. Stanisław Wawrzynowicz, 10. Radosław Majewski.
Lechia Gdańsk: 12. Dusan Kuciak - 19. Karol Fila, 4.Adam Chrzanowski, 5. Steven Vitoria, 22. Filip Mladenović - 28. Flavio Paixao (c), 6. Jarosław Kubicki, 35. Daniel Łukasik, 9. Patryk Lipski, 17. Lukas Haraslin - 18. Jakub Arak.
Rezerwowi: 1. Zlatan Alomerović, 8. Michal Mak, 11. Konrad Michalak, 16. Ariel Borysiuk, 33. Mateusz Lewandowski, 80. Mateusz Sopoćko, 90. Artur Sobiech.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener gości Piotr Stokowiec podkreślał, że spotkanie mogło zakończyć się różnie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
"bez punktów"???
PRZERŻNĘLI
I to koncertowo
a Krzystek chce wyrzucić w błoto 500 MILIONÓW ZŁOTYCH, by patałachom zbudować nowy stadion
@Jan Nowak taak dokladnie tak tez chcialem napisac brawo...
Krzystek tylko fontanny na srodku ulicy albo Frygi stawiac potrafi kompletne zero ale tyle jeszcze komuchow w miescie ze poprą go w wyborach !
Zobacz także
2017-03-19, godz. 12:04
Mecz Pogoni oglądało trzech kibiców Jagiellonii
Tylko trzech kibiców Jagiellonii Białystok oglądało sobotni mecz z Pogonią na stadionie przy ulicy Twardowskiego. Reszta fanów tej drużyny wróciła do domu. To po zajściach na dworcu kolejowym Szczecin Dąbie.
» więcej
2017-03-18, godz. 22:34
Pogoń remisuje z liderem ekstraklasy [KONFERENCJA, ZDJĘCIA, WYWIADY]
Piłkarze Pogoni Szczecin nie znaleźli sposobu na lidera Lotto ekstraklasy. Portowcy zremisowali z prowadzącą w tabeli Jagiellonią Białystok 0:0 w sobotnim meczu 26 kolejki rozgrywek.
» więcej
2017-03-18, godz. 13:27
Piłkarskie święto na Twardowskiego. Pogoń gra z liderem
Piłkarze Pogoni Szczecin zmierzą się w sobotę z liderem Lotto ekstraklasy Jagiellonią Białystok w 26. kolejce rozgrywek.
» więcej
2017-03-15, godz. 19:44
Portowcy w reprezentacji Polski
Piłkarze Pogoni Szczecin Sebastian Rudol i Dawid Niepsuj zostali powołani do młodzieżowej reprezentacji Polski na towarzyskie mecze z Włochami i Czechami.
» więcej
2017-03-12, godz. 17:24
Górnik Łęczna - Pogoń Szczecin 2:2
Piłkarze Pogoni Szczecin nie zdołali wygrać z ostatnim w tabeli Lotto Ekstraklasy, Górnikiem Łęczna. Portowcy w meczu 25 kolejki zremisowali w Lublinie z Górnikiem 2:2. Do przerwy szczecinianie prowadzili 2:1.
» więcej