Pogoń Szczecin wygrała 3:1 z Legią Warszawa w meczu 16. kolejki Ekstraklasy rozegranym w sobotę wieczorem w Szczecinie. Gole strzelali: w 37. minucie meczu Adam Buksa, w 67. minucie Srdan Spiridonović, a w 74. minucie z rzutu karnego - ponownie Adam Buksa. Honorowego gola dla gości w 82. minucie zdobył Jarosław Niezgoda.
Najlepszym zawodnikiem Dumy Pomorza w sobotnim spotkaniu był bramkarz Dante Stipica, który kilka razy kapitalnymi interwencjami uchronił swój zespół od straty bramek. Chorwat skromnie przyznał, że Pogoń wygraną zawdzięcza wszystkim graczom, a on zrobił swoje na boisku broniąc strzały piłkarzy Legii.
- Były szanse dla Legii. Ale Pogoń ma dużą wiarę w siebie, jest bardzo dobry trener. Idziemy do przodu i to jest to! - powiedział Dante Stipica.
Bramkarza chwalił napastnik granatowo-bordowych Adam Buksa.
- To jest klasowy bramkarz. Myślę, że ten tytuł najlepszego zawodnika pierwszej rundy całej ekstraklasy, jest absolutnie zasłużony. I potwierdza to z meczu na mecz. To nie jest przypadek, że broni w tak niemożliwych sytuacjach. Chwała mu za to i oby tak dalej - mówił Buksa.
- To jest klasowy bramkarz. Myślę, że ten tytuł najlepszego zawodnika pierwszej rundy całej ekstraklasy, jest absolutnie zasłużony. I potwierdza to z meczu na mecz. To nie jest przypadek, że broni w tak niemożliwych sytuacjach. Chwała mu za to i oby tak dalej - mówił Buksa.
Strzelec dwóch goli dla portowców przyznał, że druga wygrana w tym sezonie ze stołecznym zespołem sprawiła wiele radości.
- Nie ukrywam, że jestem niezmiernie zadowolony z tego spotkania. Zarówno z postawy drużyny, jak i ze swojej. Był to mecz bardzo prestiżowy dla ludzi związanych ze Szczecinem. Kiedy przyjeżdża tu Legia zawsze jest to duże wydarzenie. W dodatku, kiedy jest okraszone zwycięstwem to wszyscy się bardzo cieszą. To jest moment na krótkie świętowanie. A od jutra zaczynamy przygotowania do kolejnego spotkania - mówił Buksa.
Ekipa trenera Kosty Runjaića po wygranej z Legią objęła prowadzenie w tabeli ekstraklasy. Jak mówi Adam Buksa, fajnie być liderem, ale do zakończenia rozgrywek o mistrzostwo Polski zostało jeszcze wiele spotkań.
- Podkreślam, że rozegraliśmy do tej pory mniej spotkań, niż zostało ich do końca sezonu. Dlatego musimy ciągle pokornie pracować, utrzymywać równą i wysoką formę - mówił Buksa.
- Nie ukrywam, że jestem niezmiernie zadowolony z tego spotkania. Zarówno z postawy drużyny, jak i ze swojej. Był to mecz bardzo prestiżowy dla ludzi związanych ze Szczecinem. Kiedy przyjeżdża tu Legia zawsze jest to duże wydarzenie. W dodatku, kiedy jest okraszone zwycięstwem to wszyscy się bardzo cieszą. To jest moment na krótkie świętowanie. A od jutra zaczynamy przygotowania do kolejnego spotkania - mówił Buksa.
Ekipa trenera Kosty Runjaića po wygranej z Legią objęła prowadzenie w tabeli ekstraklasy. Jak mówi Adam Buksa, fajnie być liderem, ale do zakończenia rozgrywek o mistrzostwo Polski zostało jeszcze wiele spotkań.
- Podkreślam, że rozegraliśmy do tej pory mniej spotkań, niż zostało ich do końca sezonu. Dlatego musimy ciągle pokornie pracować, utrzymywać równą i wysoką formę - mówił Buksa.
To 9. zwycięstwo piłkarzy Kosty Runjaića w tym sezonie. Legia poniosła 5. ligową porażkę.Mecz na stadionie przy ul. Twardowskiego obserwowało ponad 3,7 tys. widzów, którzy w ostatniej minucie meczu zaśpiewali: Mamy lidera, w Szczecinie mamy lidera!
Piłkarze Pogoni Szczecin w kolejnym meczu Ekstraklasy - za tydzień na wyjeździe - zmierzą się z Arką Gdynia.
PKO Ekstraklasa, 16. kolejka
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 3:1 (1:0)
1:0 - Adam Buksa 37’
2:0 - Srdan Spiridonović 67’
3:0 - Adam Buksa 74’
3:1 - Jarosław Niezgoda 82’
Pogoń Szczecin: 1. Dante Stipica - 22. David Stec, 13. Konstantinos Triantafyllooulos, 23. Benedikt Zech, 15. Hubert Matynia - 9. Adam Frączczak (k) (16. Santeri Hostikka 61’), 28. Tomas Podstawski, 17. Zvonimir Kozulj (29. Marcin Listkowski 90’), 27. Sebastian Kowalczyk, 10. Srdan Spiridonović (8. Damian Dąbrowski 86’) - 18. Adam Buksa.
Legia Warszawa: 1. Radosław Majecki - 29. Marko Vesović, 5. Igor Lewczuk, 4. Mateusz Wieteska (14. Michał Karbownik 46’), 55. Artur Jędrzejczyk (k) - 22. Paweł Wszołek (20. Jose Kante 66’), 8. Valerian Gwilia, 24. Andre Martins, 82. Luquinhas (23. Salvador Agra 75’), 18. Arvydas Novikovas - 11. Jarosław Niezgoda.
Żółte kartki: Matynia, Triantafyllopoulos - Martins
- Były szanse dla Legii, a ja jestem bramkarzem. Pogoń ma dużą wiarę w siebie, jest bardzo dobry trener. Idziemy do przodu i to jest to! - powiedział Dante Stipica.
Strzelec dwóch goli dla portowców przyznał, że druga wygrana w tym sezonie ze stołecznym zespołem sprawiła wiele radości.
Zobacz także
2017-09-26, godz. 12:41
Pieniądze na kompleks boisk to na razie tylko obietnica
- To na razie tylko obietnica. Aby miasto dostało pieniądze, musi przygotować dokumentacje - tak mówi minister sportu o zapowiedzi przyznania niemal 30 milionów złotych na budowę w Szczecinie kompleksu boisk dla młodych piłkarzy.
» więcej
2017-09-23, godz. 20:08
Pogoń znów bez wygranej. Beniaminek lepszy w Szczecinie
Pogoń nadal pogrążona w kryzysie. Przełamania piłkarzy nie było. Portowcy przegrali z Górnikiem Zabrze 1:2 w 10 kolejce ekstraklasy.
» więcej
2017-09-22, godz. 13:35
W Pogoni bez trzęsienia ziemi. Trener zapowiada jednak zmiany
W Pogoni nie będzie "polowania na czarownice" i nagonki na piłkarzy. Po odpadnięciu z Pucharu Polski po porażce z pierwszoligowym Drutexem Bytovią Bytów kibice Dumy Pomorza w komentarzach w internecie domagali się zmian i ukarania …
» więcej
2017-09-21, godz. 10:20
Pogoń w kryzysie. W czwartek rozmowy Mroczek-Skorża
Rozmowę z trenerem Pogoni Szczecin o formie drużyny zapowiedział na czwartek prezes piłkarskiego klubu, Jarosław Mroczek.
» więcej
2017-09-20, godz. 12:05
Prezes Portowców: "Wierzę, że przejedziemy przez ten moment razem"
"Wierzę, że przejedziemy przez ten moment razem" - pisze na stronie internetowej klubu dla prezes Pogoni Szczecin.
» więcej