Kapitan portowej jedenastki zbiera pochlebne recenzje za swoją grę w tym sezonie ekstraklasy i po sześciu latach przerwy musi znaleźć się ponownie w narodowej drużynie. 30-letni pomocnik rozegrał jak dotychczas jeden mecz w biało-czerwonych barwach, w listopadzie 2016 roku w starciu ze Słowenią zakończonym remisem 1:1.

Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz w poniedziałek ogłosi powołania zawodników do kadry na wrześniowe mecze z Holandią i Walią w Lidze Narodów.

Damian Dąbrowski przyznaje, że docierają do niego sygnały o powołaniu do reprezentacji, ale nie myśli o kadrze, tylko skupia się na codziennej pracy w klubie.

- Staram się być w dobrej dyspozycji, dobrze wyglądać na boisku i to są moje zadania, na których ja się skupiam. teraz jest druga sprawa, że zewsząd dochodzą do mnie sygnały, że mogę dostać powołanie. Nic na ten temat nie wiem, cierpliwie robię swoje i obserwuję co się dzieje. Tak wygląda moja perspektywa tego wszystkiego - mówi Dąbrowski.

Znacznie większe szanse na powołanie do reprezentacji Polski od Damian Dąbrowskiego ma jego klubowy kolega z Pogoni Kamil Grosicki, który w biało-czerwonej kadrze rozegrał już 86 spotkań i strzelił 17 bramek.