Ekipa spod Jasnej Góry to obrońca trofeum i lider ekstraklasy. Zespół trenera Marka Papszuna w minioną sobotę w ligowych rozgrywkach rozgromił Wisłę Płock wygrywając aż 7:1. Portowcy natomiast przegrali u siebie z Górnikiem Zabrze 1:4.

Faworytem dzisiejszej konfrontacji jest Raków, ale jak mówi pomocnik Dumy Pomorza Michał Kucharczyk, piłkarze Pogoni zrobią wszystko, aby dostać się do ćwierćfinału Pucharu Polski. - Rozgrywki pucharowe toczą się własnymi prawami. Widzimy wyniki, jakie były w poprzednich rundach. Jest jeden jedyny mecz w naszym wykonaniu, gdzie nie może być słabszego dnia. Albo wygrywamy i przechodzimy dalej, albo odpadamy z Pucharu Polski. Na pewno każdy będzie miał świadomość, że jedynym sposobem zamazania tego, co się wydarzyło trzy dni temu i złego obrazu naszej gry, jest zwycięstwo z Rakowem - powiedział Kucharczyk.

Środowy mecz piłkarzy Pogoni z Rakowem Częstochowa w 1/8 finału Pucharu Polski rozpocznie się o godzinie 17.30 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.