Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Piłkarze Pogoni Szczecin awansowali do finału Pucharu Polski. Portowcy pokonali Jagiellonię Białystok po dogrywce 2:1 w półfinałowym meczu.
W regulaminowym czasie był remis 1:1. Prowadzenie dla portowej jedenastki w 59 minucie uzyskał Grek Efthymis Koulouris. Do wyrównania w 79 minucie doprowadził Bartłmiej Wdowik. Zwycięskiego gola w 98 minucie strzelił Norweg Fredrik Ulvestad.

Pomocnik Dumy Pomorza Rafał Kurzawa przyznał, że zespół był przygotowany na dogrywkę i dzięki zaangażowaniu i wsparciu kibiców udało się pokonać Jagę.

- Byliśmy na to przygotowani, bo Jagiellonia to naprawdę dobry zespół. Musieliśmy pamiętać o tym, że nie trzeba w tych 90 minutach wygrać tego meczu, ale być przygotowanym na 120. Chwała całej drużynie za to zaangażowanie i poświęcenie. Chcieliśmy wygrać ten mecz, kibice na trybunach nas wspierali od samego początku. Niesamowity wieczór w Szczecinie, ale najważniejszy mecz dopiero przed nami - mówi Kurzawa.

Pomocnik Pogoni Aleksander Gorgon cieszył się z awansu.

- Nie grało się łatwo. Szczególnie w pierwszej połowie, gdzie czuć było, że ani jedna ani druga drużyna nie chciałaby za szybko gola stracić. My jako zespół pracowaliśmy rewelacyjnie. Jeden za drugiego cały czas walczył. Trzeba ten cały team spirit dzisiaj pochwalić. Taki dobry zespół, jak Jagiellonia, byliśmy w stanie zdominować prawie przez cały mecz. Trzeba cały zespół pochwalić - mówi Gorgon.

Kibice portowej drużyny nie ukrywali radości po zwycięskim pojedynku z Jagą i awansie do finału Pucharu Polski.

- Wygrany, jedziemy na Warszawę, puchar jest nasz. - Dokładnie tak, jak żona mówi. Syn obstawiał 2:1 i tak się stało. Mamy finał w Warszawie. - Świetnie, to jest najlepszy mecz, jaki widziałem. Mój głos, no ledwo żyję. Zrobiłem sobie zdjęcia z kilkoma piłkarzami. Bardzo mili. Widzimy się w Warszawie. Kocham ten klub i zawsze będę go kochał. - Bardzo zadowolona. Z synem często chodzimy na mecze. Cieszymy się, że idziemy dalej. - Super. Z Jagiellonią zagrali kapitalnie, no i jest finał. - Fantastycznie, bardzo dobrze, cieszymy się. Będzie puchar! - Super, jedziemy do Warszawy. - Świetny mecz. Zobaczymy co będzie 2 maja - mówią kibice.

W finale Pucharu Polski rywalem ekipy trenera Jensa Gustafssona będzie pierwszoligowa Wisła Kraków, która w drugim półfinałowym pojedynku wygrała z Piastem Gliwice 2:1.

Finał Pucharu Polski Pogoń Szczecin - Wisła Kraków odbędzie się 2 maja o godzinie 16 na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Pomocnik Dumy Pomorza Rafał Kurzawa przyznał, że zespół był przygotowany na dogrywkę i dzięki zaangażowaniu i wsparciu kibiców udało się pokonać Jagę.
Kibice portowej drużyny nie ukrywali radości po zwycięskim pojedynku z Jagą i awansie do finału Pucharu Polski.
Pomocnik Pogoni Aleksander Gorgon cieszył się z awansu.

Zobacz także

1234567