Oba zespoły jako jedyne w tym sezonie nie doznały jeszcze porażki i mają na swoim koncie pięć zwycięstw oraz jeden remis.

Niedzielny pojedynek będzie szczególny dla Sołomiji Sziwierskiej - bramkarki Startu, która przez wiele lat grała w Szczecinie. Dla Startu będzie to także okazja do rewanżu za przegraną walkę z siódemką trenera Adriana Struzika o brązowy medal w poprzednim sezonie.

Jak podkreślają szczypiornistki Pogoni Baltica - skrzydłowa Katarzyna Sabała i bramkarka Adrianna Płaczek, choć w Elblągu nie gra się łatwo, to liczą na zwycięstwo i pozostanie nadal niepokonaną drużyną w Superlidze.

- Wiadomo, że Elbląg to bardzo gorący teren i zawsze ciężko nam się tam grało. Myślę, że jesteśmy teraz podbudowane i mocno zmotywowane, żeby wywieźć stamtąd zwycięstwo. Elbląg jest w dobrej formie, jedziemy tam walczyć - mówią zawodniczki.

Spotkanie piłkarek ręcznych Startu z Pogonią Baltica Szczecin rozpocznie się o godzinie 17 w Elblągu.