Opowiadały o triumfie w krajowych rozgrywkach i relacjach z trenerem i kibicami.

Zawodniczki myślą o celach na nadchodzący sezon, ale cały czas jednak wspominają ten dzień, gdy sięgnęły po trzecie w historii klubu mistrzostwo. - To była wyjątkowa chwila - powiedziała Anna Werblińska. - Szczerze mówiąc, jak zapytałby mnie ktoś o końcową akcję w meczu, to nic nie pamiętam. Byłyśmy przemega szczęśliwe, więc dla nas nie liczyło się to, co działo się gdzieś na zewnątrz, była tylko radość na boisku.

Zanim siatkarki rozpoczną przygotowania do nowego sezonu, udadzą się na zasłużone wakacje. Podczas urlopu będą starały się nie myśleć o siatkówce. - Staram się kompletnie odciąć od siatkówki, żeby potem podczas przygotowań był głód grania - przyznała Werblińska.

Wcześniej siatkarki spotkają się z kibicami. W środę po godzinie 14 będą rozdawać autografy i pozować do zdjęć na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. W czwartek o 11 będą w Miejskim Ośrodku Kultury w Policach, później pojadą do Nowego Warpna.