Siatkarki w tym sezonie awansowały do krajowej elity i od razu chcą włączyć się do walki o medale, a potem odnosić sukcesy w europejskich pucharach. Pomóc w tym mają reprezentantki kraju: przyjmująca Anna Werblińska, środkowe Katarzyna Gajgał-Anioł i Agnieszka Bednarek-Kasza, a także reprezentantka Serbii grająca na pozycji atakującej Ana Bjelica.

Już wcześniej klub zakontraktował serbską rozgrywającą Maję Ognjenović oraz Agatę Sawicką, występującą na pozycji libero.

Prezes Chemika Joanna Żurowska zapowiada, że klubowi zależy na miejscu medalowym i udziale w rozgrywkach Ligi Mistrzyń.

Zawodniczki do Polic przyciąga perspektywa europejskich pucharów. - Jest fajna drużyna, dlatego zdecydowałam się zostać w Polsce mimo, że miałam dużo ofert z zagranicy - mówi reprezentantka Polski Anna Werblińska.

Działacze przyznają, że trwają rozmowy z jedną z najlepszych polskich siatkarek Małgorzatą Glinką-Mogentale. Byłby to powrót dwukrotnej mistrzyni Europy do rozgrywek o mistrzostwo Polski po 14 latach występów poza krajem. Ostatnio Glinka-Mogentale grała bowiem w Vakifbanku Stambuł, z którym w minionym sezonie wygrała Ligę Mistrzyń oraz zdobyła mistrzostwo i puchar Turcji.

Przygotowania do sezonu Chemik zacznie pod koniec lipca. Rozgrywki rozpoczną się w październiku. Ciągle jednak nie wiadomo, gdzie Chemik będzie rozgrywał swoje mecze w ramach siatkarskiej Orlen Ligi. Nowa hala w Policach nadal nie ma pozwolenia na użytkowanie. Dlatego też zarząd klubu nie wyklucza spotkań w Koszalinie. Wszystko wyjaśni się w lipcu.