Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Chemik Police wygrał 3:0 (25:23, 28:26, 25:22) z Impelem Wrocław w pierwszym meczu o złoty medal Mistrzostw Polski w siatkówce kobiet. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Chemik Police wygrał 3:0 (25:23, 28:26, 25:22) z Impelem Wrocław w pierwszym meczu o złoty medal Mistrzostw Polski w siatkówce kobiet. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Chemik Police wygrał 3:0 (25:23, 28:26, 25:22) z Impelem Wrocław w pierwszym meczu o złoty medal Mistrzostw Polski w siatkówce kobiet. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.
Drugie spotkanie również w Policach w poniedziałek o 20.30.

Siatkarki Chemika Police zdobyły już Puchar Polski, a dzięki miejscu w finale Mistrzostw Polski zapewniły już sobie udział w rozgrywkach Ligi Mistrzyń. To zdecydowanie za mało jak na aspiracje włodarzy klubu, którzy już myślą o przyszłym sezonie i zawojowaniu Europy. Jak informował niedawno Przegląd Sportowy, wśród kandydatek do gry w polickim klubie wymienia się czołowe siatkarki świata: Jovanę Brakočević (VakifBank Stambuł), którą uznano najlepszą siatkarką Serbii 2013 roku czy też chorwacką środkową Eczacibasi Stambuł Maję Poljak.

Polski "dream team" już nie ma sobie równych w Orlen Lidze, a ewentualne wzmocnienia pozwolą realnie myśleć o powrocie złotych czasów takich siatkarek, jak Niemczyk, Zubel, Rutkowskiej, Żebro czy Śliwy, również na międzynarodowej arenie.

Zanim podbój Europy, trzeba postawić kropkę nad "i" w Polsce. Do tego policzanki muszą trzykrotnie pokonać Impel Wrocław. Ostatni pojedynek obu drużyn, kończący sezon zasadniczy, Chemik wygrał pewnie 3:0. W półfinałach Chemik w trzech meczach uporał się z zespołem MKS Dąbrowy Górniczej, a Impel po czterech spotkaniach odprawił aktualne jeszcze mistrzynie Polski z Sopotu.

Policzanki ostatnie "złoto" na krajowych parkietach zdobywały 19 lat temu. Dla wrocławianek to pierwszy finał w historii klubu. Chemik Police ma już dwa tytuły na koncie.

Zobacz wyjściowe szóstki obu drużyn i relację z meczu.

Zobacz także

146147148149150151152