Ekipa tureckiego trenera Ferhata Akbasa zmierzy się na Teneryfie z Sanaya Libby's La Laguna w rewanżowym meczu 1/8 finału. Pierwsze starcie tych drużyn policzanki wygrały we własnej hali 3:0 i są zdecydowanym faworytem tej konfrontacji.

Libero Chemika Paulina Maj-Erwardt przyznaje jednak, że hiszpanki są nieobliczalne i trudno się gra z takim rywalem.

- To jest też taki nieprzewidywalny zespół, może nagle zagrać fajerwerki lub nie wyjść z 10 punktów. To jest u nich loteria. Ja za bardzo nie lubię z takimi zespołami grać, bo tu nigdy nic nie wiadomo. Absolutnie ich nie lekceważymy. Do takich spotkań z teoretycznie słabszymi zespołami podchodzę z wielkim skupieniem, bo wiem, że wszystko może się zdarzyć - mówi Maj-Erwardt.

Środowe rewanżowe spotkanie siatkarek Sanaya Libby's La Laguna z Chemikiem Police w 1/8 finału Pucharu CEV rozpocznie się o godzinie 19.30 na Teneryfie.