Broniąca trofeum drużyna tureckiego trenera Ferhata Akbasa w półfinałowym meczu zmierzy się z ŁKS-em Łódź. W rozgrywkach Tauron Ligi w tym sezonie policzanki przegrały w Łodzi i wygrały z ŁKS-em we własnej hali.

Chemik do rywalizacji w finałowym turnieju w Nysie przystąpi w osłabionym składzie bez kontuzjowanych Kubanki Wilmy Salas, Katarzyny Połeć oraz Igi Wasilewskiej, która doznała urazu w ćwierćfinałowym starciu Pucharu Polski przed tygodniem w Rzeszowie. Przyjmująca mistrzyń kraju Natalia Mędrzyk przyznaje, że celem policzanek jest zdobycie w Nysie Pucharu Polski.

- Jedziemy obronić tytuł i obiecałyśmy Idze Wasilewskiej, że wrócimy z pucharem. Sezon nie oszczędza nas w kontuzjach, więc musimy być dwa razy silniejsze w głowie. Na pewno to będzie bardzo trudny mecz. Puchar Polski to takie wydarzenie, na które każdy sportowiec czeka i to jedno z ważniejszych wydarzeń w sezonie - mówi Mędrzyk.

Półfinałowy mecz Pucharu Polski siatkarek Chemika Police z ŁKS-em Łódź rozpocznie się o godzinie 14.45 w Nysie.