Nagrodę dla najlepszej zawodniczki spotkania otrzymała atakująca gospodyń - reprezentantka Rumunii Elizabet Inneh-Varga, która zdobyła 23 punkty. Radości ze zwycięstwa nie ukrywała rozgrywająca chemiczek Marlena Kowalewska.

- Jestem bardzo szczęśliwa i bardzo dumna z całego zespołu. Zrobiłyśmy niesamowitą robotę w tych trzech meczach. Dzisiejszy mecz był stresujący. Wiedziałyśmy, że ten trzeci mecz będzie najtrudniejszy. Gra się rozkręcała i byłyśmy coraz bardziej pewne i spokojne. Bardzo chciałyśmy zakończyć ten pojedynek i wygrać mistrza - powiedziała Kowalewska.

Jedną z najszczęśliwszych zawodniczek Chemika była w piątkowy wieczór 21-letnia Dominika Pierzchała, która wywalczyła swój pierwszy złoty medal w karierze.

- Dużo pierwszy razów w tym sezonie. Pierwszy Superpuchar, teraz pierwsze mistrzostwo. Bardzo się cieszę. Rysice bardzo się postawiły, ale cieszę się, że każda z nas dała z siebie jak najwięcej na boisku i widzimy rezultat. Cały sezon pracowałyśmy na boisku, żeby cieszyć się z tego złotego medalu - powiedziała Pierzchała.

Dominika Pierzchała ma pierwszy złoty medal mistrzostw Polski na swoim koncie, natomiast policki klub po raz jedenasty w historii został mistrzem kraju.