Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Pogoń 04 Szczecin - GAF Omega Gliwice 3:3. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Pogoń 04 Szczecin - GAF Omega Gliwice 3:3. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
O mały włos a Pogoń 04 Szczecin doznałaby pierwszej porażki na swoim boisku w tym sezonie.
To nie był wybitny występ portowców. I choć zespół Łukasza Żebrowskiego przystąpił do spotkania w silnym zestawieniu, to na parkiecie konkretniejsi byli goście z GAF Omega Gliwice. Po kwadransie gry wbili gospodarzom dwie bramki.

Pogoń potrafiła błyskawicznie zdobyć kontaktowego gola (Michał Kubik) i z nadziejami przystąpić do drugiej połowy. Ataki szczecinian były nieskuteczne, za to kontra gości owszem. Wielkich nerwów jednak nie było, bo po chwili Michał Jonczyk wpisał się na listę strzelców i Pogoń mogła spokojniej szukać wyrównania.

W końcówce wycofała bramkarza i ten manewr przyniósł efekt na dwie minuty przed końcem. Szczęśliwym strzelcem został Mateusz Jakubiak.

- Goniliśmy przez cały mecz i w końcu ta nasza twierdza nie padła. Było tego blisko, ale nie padła. Trzeba się z tego cieszyć. Ten punkt trzeba szanować, bo może on zadecydować o ostatecznej pozycji naszego zespołu - mówił po meczu Jakubiak.

Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, a GAF pozostanie jednym z najtrudniejszych przeciwników P04. Przypomnijmy, że w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu szczecinianie przegrali z tym zespołem u siebie 8:9 i nieoczekiwanie spadli do I ligi. Pozostali w elicie, bo latem wycofała się z rozgrywek Wisła Kraków.

Pogoń awansowała na pozycję wicelidera. Ma punkt przewagi nad Rekordem Bielsko-Biała, ale ten zespół swój mecz rozegra w poniedziałek.
Mateusz Jakubiak po meczu z GAF Omega Gliwice.

Zobacz także

39404142434445