Olimpia Szczecin rozczarowana decyzją PZPN, który nie przestrzega własnych przepisów i łamie regulamin rozgrywek. Szczecinianki w półfinale Pucharu Polski przegrały na wyjeździe z Czarnymi Sosnowiec 0:1.
W protokole meczowym nie została jednak wpisana jedna z zawodniczek Czarnych Słowaczka Luci Suskova. Zgodnie z regulaminem za występ nieuprawnionej zawodniczki klub powinien zostać ukarany walkowerem. Komisja do spraw Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN podjęła decyzję o utrzymaniu wyniku z boiska.
Sosnowiecki klub winą za brak piłkarki w protokole obarczył komputerowy system extranet, w którym wypełnia się wszystkie dokumenty związane z organizacją i przebiegiem meczu.
Zdaniem kierownika Olimpii Łukasza Haliniarza, który wypełnia takie dokumenty zawinił człowiek, a nie system. - Moim zdaniem to błąd ludzki, który spowodował odkliknięcie ptaszka przy nazwisku zawodniczki. 10 zawodniczek było w protokole, a nie 11. Regulamin mówi, że zawodniczka, która nie znajduje się w protokole meczowym, jest zawodniczką nieuprawnioną - tłumaczy Haliniarz.
Jak zapowiada prezes Olimpii Maciej Buryta klub odwoła się od skandalicznej decyzji PZPN. - Piszemy odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej w PZPN-ie. Liczę się z tym, że odpowiedź może być również negatywna. Jesteśmy otwarci na dalsze odwołania do MKOl-u i jestem bardzo bliski napisania skargi na PZPN do UEFA - dodaje Buryta.
Finał Pucharu Polski zaplanowano na 31 maja w Łodzi, ale Olimpia złoży wniosek o przełożenie tego meczu do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia wyniku półfinałowej konfrontacji szczecinianek z Czarnymi Sosnowiec.
Sosnowiecki klub winą za brak piłkarki w protokole obarczył komputerowy system extranet, w którym wypełnia się wszystkie dokumenty związane z organizacją i przebiegiem meczu.
Zdaniem kierownika Olimpii Łukasza Haliniarza, który wypełnia takie dokumenty zawinił człowiek, a nie system. - Moim zdaniem to błąd ludzki, który spowodował odkliknięcie ptaszka przy nazwisku zawodniczki. 10 zawodniczek było w protokole, a nie 11. Regulamin mówi, że zawodniczka, która nie znajduje się w protokole meczowym, jest zawodniczką nieuprawnioną - tłumaczy Haliniarz.
Jak zapowiada prezes Olimpii Maciej Buryta klub odwoła się od skandalicznej decyzji PZPN. - Piszemy odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej w PZPN-ie. Liczę się z tym, że odpowiedź może być również negatywna. Jesteśmy otwarci na dalsze odwołania do MKOl-u i jestem bardzo bliski napisania skargi na PZPN do UEFA - dodaje Buryta.
Finał Pucharu Polski zaplanowano na 31 maja w Łodzi, ale Olimpia złoży wniosek o przełożenie tego meczu do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia wyniku półfinałowej konfrontacji szczecinianek z Czarnymi Sosnowiec.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Zobacz także
2020-02-23, godz. 17:05
Piłkarki Olimpii drugie w hali
Piłkarki nożne Olimpii zajęły drugie miejsce w halowym turnieju Pajo Cup zakończonym w Szczecinie. W finałowym meczu w hali sportowej Szkół Salezjańskich przy ulicy Ku Słońcu olimpijki przegrały z KKP Bydgoszcz 1:3.
» więcej
2020-02-20, godz. 20:04
Piłkarki Olimpii pożegnały się z Pucharem Polski [ZDJĘCIA]
Szczecinianki po niedzielnym wyjazdowym remisie 1:1, w czwartkowym rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski zremisowały u siebie z KKP Bydgoszcz 2:2 i odpadły z dalszych rozgrywek.
» więcej
2020-01-08, godz. 16:26
Olimpia zadebiutuje w CLJ
Piłkarki nożne Olimpii Szczecin zadebiutują w Centralnej Lidze Juniorek U-15.
» więcej
2019-10-19, godz. 18:39
Wyjazdowa wygrana Olimpii. Trzy gole kapitan
Piłkarki nożne Olimpii odniosły czwarte zwycięstwo w tym sezonie rozgrywek o mistrzostwo Polski. Szczecinianki wygrały w sobotę na wyjeździe z Rolnikiem Głogówek 5:2 prowadząc do przerwy 3:2.
» więcej
2019-09-15, godz. 20:53
Porażka piłkarek Olimpii z liderem
Piłkarki nożne Olimpii nie zatrzymały lidera rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej