Trenerka olimpijek Natalia Niewolna przyznała jednak, że wygrana z beniaminkiem nie przyszła łatwo.

- Ten mecz dzisiaj niemal jak droga krzyżowa. Prowadzimy po pierwszej połowie 2:0, multum niewykorzystanych sytuacji bramkowych. Druga połowa, dwa zupełnie niepotrzebne nasze błędy, konsekwentnie wykorzystane przez zawodniczki z Poznania i nagle robi się 2:2. Do samego końca drżymy o wynik. Na szczęście udało się odwrócić losy spotkania i pełną pulę punktów dopisujemy na konto Olimpii. Nie było to łatwe spotkanie - mówi Niewolna.

Po sobotnim sukcesie nasze panie zajmują siódme miejsce w tabeli rozgrywek. W kolejnym meczu ekstraligi Olimpia Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzy się z Czarnymi Sosnowiec.