Do przerwy był bezbramkowy remis, ale w drugiej połowie skuteczniejszy był zespół z Łęcznej. Gole dla Górnika strzeliły Słowaczka Patricia Hmirova i Nikola Karczewska.

Pomimo porażki kapitan Olimpii Patrycja Michalczyk była zadowolona z postawy szczecinianek w konfrontacji z trzecim zespołem tabeli.

- Fajny mecz do oglądania dla kibiców. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji w pierwszej połowie. Musimy pracować cały czas nad wykończeniami akcji, bo okazji nam nie brakuje, tylko trzeba zachować trochę zimnej krwi. I do samego końca wierzyć, że tę bramkę można strzelić. Miałyśmy tez bardzo dużo szczęścia, bo Łęczna również miała swoje okazje, słupki i poprzeczki. Możemy być zadowolone z tego wyniku, bo zagrałyśmy bardzo fajny mecz i mam nadzieję, że to będzie procentować na przyszłość - mówiła Michalczyk.

Był to ostatni występ olimpijek w tym sezonie na stadionie w Szczecinie. Za tydzień na zakończenie rozgrywek ekstraligi piłkarki nożne Olimpii Szczecin na wyjeździe zmierzą się z Rolnikiem Biedrzychowice.

Olimpia Szczecin- Górnik Łęczna 0:2 (0:0)
0:1 Patrícia Hmírová 65'
0:2 Nikola Karczewska 74'