Jak wytłumaczył prezes Błękitnych Stargard Zbigniew Niemiec, klub od dawna w herbie nie miał przymiotnika "Szczeciński", tego członu unikał także w materiałach promocyjnych. Zmienić nazwę siedziby klubu będzie trzeba jedynie w oficjalnych dokumentach.

Większy problem będzie miał koszykarska Spójnia Stargard Szczeciński. Zlikwidowany człon nazwy miasta klub ma w herbie, więc pojawiał się on także na szalikach czy koszulkach sprzedawanych kibicom. Jak powiedział mi członek zarządu i trener Wiktor Grudziński, Spójnia dostosuje się do rozporządzenia i skróci nazwę, ale klub nie oszacował jeszcze ile zmiany będą kosztowały.

We wtorek rząd przyjął rozporządzenie skracające nazwę Stargardu Szczecińskiego. Apelowała o to grupa mieszkańców, pomysł poparły władze miasta.

Wysłaliśmy e-mail do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji z pytaniem ile samorząd zapłaci za zmiany - np. za wymianę tablic informacyjnych z nazwą miasta - czekamy na odpowiedź.