Koszykarze drużyny King Wilki Morskie przegrali z Asseco Gdynia 100:106 w niedzielnym meczu Tauron Basket Ligi. Pomimo tej porażki, szczecinianie zapewnili już sobie występy w fazie play-off, ponieważ mogący ich wyprzedzić w tabeli Turów Zgorzelec przegrał w Słupsku z Energą Czarnymi.
Zdaniem kapitana Wilków Morskich Łukasza Majewskiego, o przegranej z Asseco, która zakończyła serię pięciu zwycięstw z rzędu, zadecydowała katastrofalna postawa w defensywie.
- Dzisiaj słabo zagraliśmy w obronie. Problemem w tym spotkaniu było to, że jako drużyna nie graliśmy w ogóle w obronie. I to był klucz do tego, że Asseco wygrało i wywozi dwa punkty - uważa Majewski. - Wiemy co mamy robić na boisku itd., tylko dzisiaj zabrakło trochę tej konsekwencji, trochę życia.
Okazję do rehabilitacji za niedzielną porażkę Wilki Morskie będą mięć już w środę, kiedy to w Szczecinie zagrają z AZS-em Koszalin w kolejnym meczu Tauron Basket Ligi.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/342528/2016-09-07_147327021629.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-12-18_148207648910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-12-18_148207648913.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/345712/2016-11-18_147950006528.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/342528/2016-09-07_147327021629.jpg)