Koszykarze drużyny King Wilki Morskie przegrali z Asseco Gdynia 100:106 w niedzielnym meczu Tauron Basket Ligi. Pomimo tej porażki, szczecinianie zapewnili już sobie występy w fazie play-off, ponieważ mogący ich wyprzedzić w tabeli Turów Zgorzelec przegrał w Słupsku z Energą Czarnymi.
Zdaniem kapitana Wilków Morskich Łukasza Majewskiego, o przegranej z Asseco, która zakończyła serię pięciu zwycięstw z rzędu, zadecydowała katastrofalna postawa w defensywie.
- Dzisiaj słabo zagraliśmy w obronie. Problemem w tym spotkaniu było to, że jako drużyna nie graliśmy w ogóle w obronie. I to był klucz do tego, że Asseco wygrało i wywozi dwa punkty - uważa Majewski. - Wiemy co mamy robić na boisku itd., tylko dzisiaj zabrakło trochę tej konsekwencji, trochę życia.
Okazję do rehabilitacji za niedzielną porażkę Wilki Morskie będą mięć już w środę, kiedy to w Szczecinie zagrają z AZS-em Koszalin w kolejnym meczu Tauron Basket Ligi.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-04_146235088410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-01_146211797910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-01_146208574910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-04-29_146195606010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/336457/2016-04-13_146057692828.jpg)