Koszykarze drużyny King Wilki Morskie Szczecin przegrali z Energą Czarnymi Słupsk po dogrywce 94:101 w siódmej kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. W regulaminowym czasie gry był remis 83:83.
Mecz odbył się w hali Arena Szczecin przy ulicy Szafera.
Jak mówi rozgrywający wilczej watahy Marcin Flieger, duży wpływ na ostateczny wynik miał uraz najskuteczniejszego gracza szczecinian Amerykanina Trevora Releforda pod koniec czwartej kwarty. - Trevor miał problemy z barkiem, a to on jest kreatorem gry w naszej drużynie. Rywal wyszedł w dogrywce od razu na prowadzenie i nie oddał go już do końca - powiedział Flieger.
Po niedzielnej porażce King Wilki Morskie zajmują 12 miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. W kolejnym spotkaniu szczecinianie w sobotę na wyjeździe zmierzą się z zespołem Jezioro Tarnobrzeg.
Jak mówi rozgrywający wilczej watahy Marcin Flieger, duży wpływ na ostateczny wynik miał uraz najskuteczniejszego gracza szczecinian Amerykanina Trevora Releforda pod koniec czwartej kwarty. - Trevor miał problemy z barkiem, a to on jest kreatorem gry w naszej drużynie. Rywal wyszedł w dogrywce od razu na prowadzenie i nie oddał go już do końca - powiedział Flieger.
Po niedzielnej porażce King Wilki Morskie zajmują 12 miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. W kolejnym spotkaniu szczecinianie w sobotę na wyjeździe zmierzą się z zespołem Jezioro Tarnobrzeg.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/345712/2016-11-18_147950006526.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/345123/2016-11-06_147845089028.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/345123/2016-11-06_147845089026.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/342528/2016-09-07_147327021629.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-06_147845089010.jpg)