Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Wilki Morskie nie przestraszyli się mistrza, ale... Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Wilki Morskie nie przestraszyli się mistrza, ale... Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
King Wilki Morskie do 25. minuty meczu ze Stelmetem Zielona Góra prowadzili i rozbudzali nadzieję kibiców na dużą niespodziankę w Azoty Arenie.
W połowie trzeciej kwarty mistrzowie Polski odrobili jednak straty i gra się wyrównała. Wciąż jednak szczecinianie prezentowali się bardzo korzystnie. Jeszcze na pięć minut przed końcem prowadzili 61:60 (wcześniej mieli większą przewagę), ale kolejne sześć punktów z rzędu zdobyli gości i wygrana gospodarzom uciekała. Wilki nie zrezygnowały z walki. Russell Robinson trafił za dwa, a w kolejnej akcji zaliczył przechwyt i został sfaulowany. Po celnie wykonanych rzutach osobistych było tylko 65:66 i dwie minuty do końca.

Mistrzowie Polski w ostatnich akcjach dobrze grali w defensywie. Nie pozwolili na oddanie rzutu z czystej pozycji Pawłowi Kikowskiemu, zablokowali też Pawła Leończyka. Ponownie odskoczyli na pięć punktów (65:70).

Nadzieja na niespodziankę wróciła na 17 sekund przed końcem. Goście zanotowali stratę przy stanie 67:70, a trener Wilków Marek Łukomski poprosił o czas. Do dogrywki próbował doprowadzić Michał Nowakowski, ale nie trafił trójki. Gospodarze musieli więc taktycznie faulować. Łukasz Koszarek trafił jednak dwa wolne i praktycznie przypieczętował sukces Stelmetu w Szczecinie. Ostatecznie skończyło się 74:67 dla gości z Zielonej Góry.

Najwięcej punktów (11) dla Wilków zdobył Paweł Kikowski, po 10 oczek rzucili Robinson, Leończyk i Brandon Brown. Najskuteczniejsi w szeregach gości byli Koszarek (16) i Nemanja Djurisic (14).

Już w najbliższą środę koszykarzy Wilków Morskich czeka wyjazdowe, derbowe spotkanie z AZS Koszalin.

Zobacz także

44454647484950