Koszykarze Kinga Szczecin przegrali z Polskim Cukrem Toruń 77:89 w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Do przerwy szczecinianie przegrywali 39:42, ale po zmianie stron popularne Twarde Pierniki nie oddały prowadzenia i jak przystało na trzeci zespół w tabeli Energa Basket Ligi odniosły zasłużone zwycięstwo.
Jak mówi rozgrywający Kinga Sebastian Kowalczyk, mimo ambitnej postawy nie byli w stanie zatrzymać dobrze grających torunian.
- Nie ma co ukrywać, że nawet jak był jakiś moment krytyczny i dochodziliśmy przeciwnika, to oni odpowiadali łatwymi punktami spod kosza czy nawet tymi trójkami. W drugiej połowie zabrakło paru posiadań w obronie, żeby zatrzymać zespół z Torunia. Trafiali na dobrej skuteczności - mówi Kowalczyk.
W braterskim pojedynku lepszy był Wilk Morski Łukasz Diduszko, który zdobył 16 punktów, ale to jego brat Bartosz z Torunia cieszył się z końcowego sukcesu.
To był ostatni występ Kinga w Szczecinie w sezonie zasadniczym rozgrywek o mistrzostwo Polski. Po środowej porażce Wilki Morskie spadły na 10 miejsce w tabeli i mają niewielkie szanse na awans do fazy play-off. Ostatnie cztery ligowe pojedynki szczecinianie rozegrają na parkietach rywali. W najbliższym meczu w sobotę koszykarze Kinga spotkają się na Górnym Śląsku z GTK Gliwice.
King Szczecin - Polski Cukier Toruń 77:89 (24:20, 15:22, 13:17, 25:30)
King: Łukasz Diduszko 16, Darrell Harris 15 (12 zb), Paweł Kikowski 13, Tauras Jogela 12, Martynas Paliukenas 8, Sebastian Kowalczyk 8, Carlos Medlock 5, Kyle Benjamin 0.
Polski Cukier: Glenn Cosey 19, D.J. Newbill 17, Bartosz Diduszko 13, Tomasz Śnieg 13, Aaron Cel 12, Cheikh Mbodj 10 (10 zb), Krzysztof Sulima 3, Karol Gruszecki 2, Aleksander Perka 0.
Jak mówi rozgrywający Kinga Sebastian Kowalczyk, mimo ambitnej postawy nie byli w stanie zatrzymać dobrze grających torunian.
- Nie ma co ukrywać, że nawet jak był jakiś moment krytyczny i dochodziliśmy przeciwnika, to oni odpowiadali łatwymi punktami spod kosza czy nawet tymi trójkami. W drugiej połowie zabrakło paru posiadań w obronie, żeby zatrzymać zespół z Torunia. Trafiali na dobrej skuteczności - mówi Kowalczyk.
W braterskim pojedynku lepszy był Wilk Morski Łukasz Diduszko, który zdobył 16 punktów, ale to jego brat Bartosz z Torunia cieszył się z końcowego sukcesu.
To był ostatni występ Kinga w Szczecinie w sezonie zasadniczym rozgrywek o mistrzostwo Polski. Po środowej porażce Wilki Morskie spadły na 10 miejsce w tabeli i mają niewielkie szanse na awans do fazy play-off. Ostatnie cztery ligowe pojedynki szczecinianie rozegrają na parkietach rywali. W najbliższym meczu w sobotę koszykarze Kinga spotkają się na Górnym Śląsku z GTK Gliwice.
King Szczecin - Polski Cukier Toruń 77:89 (24:20, 15:22, 13:17, 25:30)
King: Łukasz Diduszko 16, Darrell Harris 15 (12 zb), Paweł Kikowski 13, Tauras Jogela 12, Martynas Paliukenas 8, Sebastian Kowalczyk 8, Carlos Medlock 5, Kyle Benjamin 0.
Polski Cukier: Glenn Cosey 19, D.J. Newbill 17, Bartosz Diduszko 13, Tomasz Śnieg 13, Aaron Cel 12, Cheikh Mbodj 10 (10 zb), Krzysztof Sulima 3, Karol Gruszecki 2, Aleksander Perka 0.
Zobacz także
2017-06-29, godz. 12:10
Jest nowy koszykarz w Wilkach
Mateusz Bartosz będzie grać w drużynie King Szczecin. 30-letni koszykarz zaczynał miniony sezon w Polfarmeksie Kutno, a w trakcie rozgrywek trafił do Anwilu Włocławek.
» więcej
2017-06-21, godz. 13:26
Koszykarz King Szczecin w reprezentacji
Rozgrywający Wilków Morskich w kadrze Polski. Robert Skibniewski z klubu King Szczecin znalazł się w szerokim składzie reprezentacji Polski w koszykówce mężczyzn na 2017 rok.
» więcej
2017-06-21, godz. 11:55
Majcherek zostaje w Wilkach
Maciej Majcherek nadal będzie grać w zespole koszykarzy King Szczecin. Kapitan Wilków Morskich podpisał właśnie nowy kontrakt ze szczecińskim klubem.
» więcej
2017-06-19, godz. 19:31
King Szczecin kompletuje kadrę na ligowy sezon
Nowym koszykarzem Wilków Morskich został Sebastian Kowalczyk.
» więcej
2017-06-17, godz. 20:29
Nowy zawodnik w składzie Kinga Szczecin
Łukasz Diduszko został nowym koszykarzem drużyny King Szczecin.
» więcej