Po dwóch kwartach King Szczecin prowadził 46:30, ale po trzech kwartach było już tylko 54:49, a minutę i 22 sekundy przed końcem 65:62. Końcówka jednak znów dla Wilków Morskich i ostatecznie 8-punktowa wygrana. Najwięcej punktów dla Kinga zdobył Litwin Tauras Jog?la (20) i Łukasz Diduszko (13).

Po raz pierwszy w tym sezonie drużynę Wilków Morskich prowadził litewski trener Mindaugas Budzinauskas, który ma problemy onkologiczne i leczy się w swoim kraju. Szkoleniowiec kierował poczynaniami drużyny, ale pomimo zwycięstwa nie był zadowolony z gry swoich koszykarzy.

- Jesteśmy bardzo niezadowoleni z tego meczu - powiedział Budzinauskas. - Dobrze, że wygraliśmy, ale nie gramy dobrze. Mam nadzieję, że cały zespół będzie mocno pracować na treningach, żeby wrócić do dobrej formy. Z drugiej strony zespół z Krosna ma dobrych zawodników i dlatego jest bardzo niebezpieczny.