Takich historii zdarzyło się w dziejach muzyki rozrywkowej już bardzo wiele. Inny przykład? To był rok 1994. Duet Everything But The Girl wydał swoją ósmą już płytę "Amplified Heart". To na niej znalazła się piosenka "Missing", która niedługo potem wypuszczona została na singlu, ale ta albumowa wersja nie stała się wielkim przebojem. Wtedy Tracey Thorn i Ben Watt dali ten utwór znanemu amerykańskiemu didżejowi Toddowi Terry’emu, żeby zrobił coś z nim, dodał jakiś fajny bit, bo według nich jest w tej piosence taneczny, klubowy potencjał. Todd Terry zgodził się i zrobił nowy doskonały remix, który szybko zdobył popularność w klubach, a potem wydany na singlu stał się hitem na listach przebojów.
W ostatnich latach ten patent działa chyba jeszcze lepiej. Świetnie przekonał się o tym zupełnie nieznany dotąd piosenkarz z Izraela Asaf Avidan, którego piosenka "One Day" podbiła listy przebojów w całej Europie, ale nie w wersji oryginalnej. Oryginał ukazał się na debiutanckiej płycie Asafa Avidana i jego zespołu The Mojos już w roku 2008. Cztery lata później zremiksował ją niemiecki DJ Wankelmut no i bingo! A czy świetny utwór Lykke Li ,,I Follow Rivers” byłby takim przebojem, gdyby nie remix wykonany przez belgijskiego didżeja, ukrywającego się pod pseudonimem The Magician? Nie ma wątpliwości, że piosenka australijskiego duetu Pnau "Baby" przepadłaby z kretesem, gdyby nie dwaj Francuzi Faul & Wad Ad, którzy wzięli ją w obroty i po obróbce wypuścili jako hit pod tytułem "Changes".
No a teraz holenderski piosenkarz Mr Probz doświadczył jak zbawienny wpływ na piosenkę może mieć dobry bit. Jego utwór "Waves" stał się nawet całkiem sporym przebojem w rodzimej Holandii, ale dopiero remix niemieckiego didżeja Robina Schulza dał temu utworowi przebojowy żywot w innych krajach. To nowy numer 1 na niemieckiej liście przebojów! Gramy tę piosenkę i my, bo ten kawałek naprawdę nieźle buja!