Ksiądz Andrzej D. nie pełni ważnych funkcji w hierarchii kościelnej, a Kościół czeka na wyrok świeckiego sądu w procesie o molestowanie seksualne.
Tak ostatnie publikacje mediów na temat duchownego, który odpowiada za budowę Domu Pomocy Społecznej w Szczecinie, skomentował w "Rozmowach pod krawatem" arcybiskup Andrzej Dzięga.
Metropolita szczecińsko-kamieński przypomniał, że ksiądz od kilku lat nie pełni funkcji duszpasterskich, a jedynie organizacyjne.
- Ani to nie jest hierarchia ani nie jest to ważna funkcja. To twarda robota o charakterze administracyjno-gospodarczym. Ten ksiądz od samego początku, już przez mojego poprzednika, jest odsunięty od funkcji duszpasterskich. Nie tylko od dzieci i młodzieży, ale od funkcji duszpasterskich - powiedział abp Dzięga.
Arcybiskup dodał, że kluczowy będzie wyrok sądu. - Chcemy pewne dane wykorzystać w naszym dalszym postępowaniu. Sądy mają dużo lepsze możliwości pozyskiwania dowodów, świadectw. My też chcemy się o to nieco oprzeć. Poczekajmy - dodał metropolita.
Od dwóch lat toczy się proces księdza Andrzeja D., który wytoczył mu były wychowanek ogniska dla trudnej młodzieży w Szczecinie. Dorosły dziś mężczyzna, zarzuca duchownemu, że w latach 90. wykorzystywał go seksualnie.
O rzekomym molestowaniu napisała w 2008 roku Gazeta Wyborcza. Po tej publikacji prokuratura wszczęła śledztwo, ale umorzyła je bo część zarzutów przedawniła się, w przypadku innych brakowało dowodów.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
Metropolita szczecińsko-kamieński przypomniał, że ksiądz od kilku lat nie pełni funkcji duszpasterskich, a jedynie organizacyjne.
- Ani to nie jest hierarchia ani nie jest to ważna funkcja. To twarda robota o charakterze administracyjno-gospodarczym. Ten ksiądz od samego początku, już przez mojego poprzednika, jest odsunięty od funkcji duszpasterskich. Nie tylko od dzieci i młodzieży, ale od funkcji duszpasterskich - powiedział abp Dzięga.
Arcybiskup dodał, że kluczowy będzie wyrok sądu. - Chcemy pewne dane wykorzystać w naszym dalszym postępowaniu. Sądy mają dużo lepsze możliwości pozyskiwania dowodów, świadectw. My też chcemy się o to nieco oprzeć. Poczekajmy - dodał metropolita.
Od dwóch lat toczy się proces księdza Andrzeja D., który wytoczył mu były wychowanek ogniska dla trudnej młodzieży w Szczecinie. Dorosły dziś mężczyzna, zarzuca duchownemu, że w latach 90. wykorzystywał go seksualnie.
O rzekomym molestowaniu napisała w 2008 roku Gazeta Wyborcza. Po tej publikacji prokuratura wszczęła śledztwo, ale umorzyła je bo część zarzutów przedawniła się, w przypadku innych brakowało dowodów.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-03-06_1394091171.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-03-05_1394014841.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-03-05_1394006081.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-03-04_1393926711.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-03-04_1393923621.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-03-03_1393839791.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-03-03_1393839111.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-28_1393582821.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-28_1393574091.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-27_1393478361.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-25_1393337871.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-25_1393316671.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-18_1392718151.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-18_1392709711.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_480_0/2014-02-14_1392362591.jpg)