Zepchnięty na drugi plan, po poniedziałkowych zamachach wraca plan środowisk narodowych, aby zorganizować w Polsce referendum w sprawie przyjmowania uchodźców przez nasz kraj.
Tak zapewniał we wtorek w "Rozmowach pod krawatem" szczeciński poseł Kukiz '15 Sylwester Chruszcz. Zbiórka rozpoczęła się na początku tego roku i mimo początkowych deklaracji, wciąż nie ma pół miliona podpisów, aby złożyć je w sejmie.
Pytany o to Chruszcz tłumaczy:
- Wszyscy myśleliśmy, że sprawa uchodźców odchodzi w zapomnienie, że już nikt nie będzie nam narzucał systemu relokacji. To nie była już sprawa priorytetowa w Kukiz'15 i wśród środowisk narodowych ND. Ale po tych wydarzeniach, tą ostatnią górkę podpisów musimy już zebrać - mówił Chruszcz. - W październiku pan deklarował, że ta zbiórka podpisów dobiega końca - podsumował Przemysław Szymańczyk, prowadzący audycję. - W międzyczasie był budżet, nad którym mieliśmy debatować, było wiele innych ważnych rzeczy. Naprawdę sprawy uchodźców wydawało się, że odchodzą na drugi czy trzeci plan. Po wczorajszym dniu wszystko się zmieniło - mówił Chruszcz.
Poseł Kukiz '15 przyznał, że na poniedziałkowym bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie był jego syn. Nic mu się nie stało.
Pytany o to Chruszcz tłumaczy:
- Wszyscy myśleliśmy, że sprawa uchodźców odchodzi w zapomnienie, że już nikt nie będzie nam narzucał systemu relokacji. To nie była już sprawa priorytetowa w Kukiz'15 i wśród środowisk narodowych ND. Ale po tych wydarzeniach, tą ostatnią górkę podpisów musimy już zebrać - mówił Chruszcz. - W październiku pan deklarował, że ta zbiórka podpisów dobiega końca - podsumował Przemysław Szymańczyk, prowadzący audycję. - W międzyczasie był budżet, nad którym mieliśmy debatować, było wiele innych ważnych rzeczy. Naprawdę sprawy uchodźców wydawało się, że odchodzą na drugi czy trzeci plan. Po wczorajszym dniu wszystko się zmieniło - mówił Chruszcz.
Poseł Kukiz '15 przyznał, że na poniedziałkowym bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie był jego syn. Nic mu się nie stało.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-10-05_150718684910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-02-04_1454584901.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-27_151176937310.jpg)
![](http://archiwum.radioszczecin.pl/serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-09-09_1441797341.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-24_151150999610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-02-09_1454999491.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-23_151142441910.jpg)
![](http://archiwum.radioszczecin.pl/serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-12-14_1450090481.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-22_151133796810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-11-21_151125131511.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-21_151125131510.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-11-20_151116350011.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-20_151116350010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-11-17_151090542111.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-17_151090542110.jpg)