Publicysta Witold Gadowski zarzucał, że władze muzeum ukrywają tę wystawę i "piorą muzeum z pierwiastków polskich". Dyrektor Piotr Cywiński wyjaśniał, że to z przyczyn technicznych ekspozycji nie mogą oglądać grupy. Dodał, że w tym roku powinna być gotowa nowa wystawa.

- Wystawa o ruchu oporu została zamontowana jeszcze w latach '80, potem była lekko zmieniana we wczesnych latach '90. W dodatku mieści się w miejscu, gdzie z różnych technicznych przyczyn, na przykład przeciwpożarowych czy stropowych, nie możemy wpuszczać grup - tłumaczył dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. - W tej chwili pracujemy nad nową wystawą o ruchu oporu, która ma być przeniesiona na parter. Prace trwają od około roku. Scenariusz jest mniej więcej zrobiony, a teraz przechodzimy do fazy prac graficznych.

Piotr Cywiński dodał również, że nowelizacja ustawy o IPN jest nieprecyzyjna i powinna zostać poprawiona. Zaznaczył jednak, że sformułowanie "polskie obozy śmierci" jest nieprawdziwe.

15 marca mija 70 lat od wydania wyroku śmierci na rotmistrza Witolda Pileckiego przez komunistów.