Senyszyn musi zrozumieć, że nie można obrażać żadnych symboli religijnych - mówił w "Rozmowach pod krawatem" partyjny kolega posłanki, wiceprzewodniczący SLD Andrzej Szejna.
Joanna Senyszyn w telewizyjnym studiu komentowała obecność krzyża w Sejmie. - W krzyżu chodzi o poświęcenie dla ludzkości. Sprowadzanie tego do oznaczania swojego terenu, jak to robią katolicy za pomocą zbitych desek, to bardzo duże uproszczenie – stwierdziła posłanka Lewicy.
Za słowa Senyszyn przepraszał zarówno przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, jak i Andrzej Szejna. - Jesteśmy za poszanowaniem wszystkich symboli religijnych - powiedział Szejna.
- Bo pan przeprosił za słowa pani Senyszyn i pan Gawkowski też - mówiła prowadząca program Magdalena Ogórek.
- Pani Senyszyn obraziła się za to na mnie troszkę - przyznał wiceprzewodniczący SLD. - Musi zrozumieć, że nie można obrażać żadnych symboli religijnych. Nie chodzi tu tylko o katolików, których w Polsce jest zadeklarowanych chyba z 90 procent i szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia. Równie ostro bym zareagował, gdyby ktoś porównał półksiężyc do banana. Dlatego, że lewica równa się tolerancja.
Jednocześnie, jak podkreślał Szejna w naszym studiu, niezmienny pozostaje cel lewicy, jakim jest "rozdział państwa od kościoła".
Za słowa Senyszyn przepraszał zarówno przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, jak i Andrzej Szejna. - Jesteśmy za poszanowaniem wszystkich symboli religijnych - powiedział Szejna.
- Bo pan przeprosił za słowa pani Senyszyn i pan Gawkowski też - mówiła prowadząca program Magdalena Ogórek.
- Pani Senyszyn obraziła się za to na mnie troszkę - przyznał wiceprzewodniczący SLD. - Musi zrozumieć, że nie można obrażać żadnych symboli religijnych. Nie chodzi tu tylko o katolików, których w Polsce jest zadeklarowanych chyba z 90 procent i szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia. Równie ostro bym zareagował, gdyby ktoś porównał półksiężyc do banana. Dlatego, że lewica równa się tolerancja.
Jednocześnie, jak podkreślał Szejna w naszym studiu, niezmienny pozostaje cel lewicy, jakim jest "rozdział państwa od kościoła".
Dodaj komentarz 1 komentarz
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-09-20_156898851410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-04-22_149288261910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-04-03_158588800310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-10-30_157242398110.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-09-18_156878838010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-04-03_158588800310.jpg)
![](../public/29/29_155660868010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-04-24_158771462210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-11-21_157432356510.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-02-18_158204682511.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-04-03_158588800310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-01-05_151514749310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-02-23_151940607610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-10-13_157095525010.jpg)
![](../public/29/29_158218363910.jpg)