Do końca przyszłego roku zwłoki gen. Francisco Franco zostaną przeniesione z mauzoleum i cmentarza poległych w hiszpańskiej wojnie domowej do – najprawdopodobniej – krypty katedry Almudena w Madrycie.
Decyzje o ekshumacji szczątków dyktatora podjął nowy, socjalistyczny rząd Hiszpanii, a poparł ją we wrześniu parlament. Sprzeciwiał się natomiast kościół i rodzina generała. Teraz najwyraźniej – według hiszpańskich mediów – przeszkody zostały usunięte.
W Dolinie Poległych spoczywają ofiary hiszpańskiej wojny domowej z obu stron konfliktu, mimo że początkowo mauzoleum było budowane z myślą o uczczeniu zwycięstwa frankistów. Po śmierci w 1975 roku pochowano tam też hiszpańskiego dyktatora. Teraz rząd uznał, że obecność zwłok Franco w tym miejscu uwłacza pamięci ofiar wojny.
Decyzje o ekshumacji szczątków dyktatora podjął nowy, socjalistyczny rząd Hiszpanii, a poparł ją we wrześniu parlament. Sprzeciwiał się natomiast kościół i rodzina generała. Teraz najwyraźniej – według hiszpańskich mediów – przeszkody zostały usunięte.
W Dolinie Poległych spoczywają ofiary hiszpańskiej wojny domowej z obu stron konfliktu, mimo że początkowo mauzoleum było budowane z myślą o uczczeniu zwycięstwa frankistów. Po śmierci w 1975 roku pochowano tam też hiszpańskiego dyktatora. Teraz rząd uznał, że obecność zwłok Franco w tym miejscu uwłacza pamięci ofiar wojny.