Niektórzy mówili, że miał w sobie coś z krokodyla - podobnie jak on upatrywał ofiary i czekał na odpowiedni moment. Nie zabijał, ale zamykał czas w kadrze fotografii. Zdjęcie musi mówić jak najwięcej, być perfekcyjne. Andrzej Ryfczyński od prawie 60 lat dokumentował życie wokół siebie. Dzięki jego fotografiom pełnym emocji wsiadamy do machiny czasu i podróżujemy w miejsca, których często już nie ma. . Był od lat związany z naszym regionem i był wszędzie tam, gdzie trzeba zatrzymać czas .
Niedawno zmarły
Andrzej Ryfczyński, fotoreporter i artysta fotograf, kronikarz życia na Wyspach. Zostawił po sobie tysiące zdjęć ....
Zapraszam dzisiaj po 19-tej