Jak pisał aforysta, Jan Sztaudynger: „był jednym z najbardziej, a jednocześnie najmniej uznanych w Polsce”. O kim mowa? O Wlastimilu Hofmanie. Był uczniem Jacka Malczewskiego. Nazywany był zresztą, niesłusznie i krzywdząco, „gorszym Malczewskim”. Z nim również korespondował szczeciński kolekcjoner, Mieczysław Iwański.
"Rozmowy nieuczesane". Marian Kalemba, Wojciech Lizak i Agata Rokicka, zapraszamy.