Już jako mała dziewczynka razem ze swoimi koleżankami przygotowywana była przez ojca do podboju muzycznego świata. Zrezygnował on w tym celu z regularnej pracy sprzedawcy sprzętu medycznego. To zubożyło dochody rodziny Beyonce i przez pierwsze lata nie było im łatwo związać końca z końcem. Ale rodzice Beyonce mocno wierzyli w powodzenie tego przedsięwzięcia, bo i mama zaangażowała się też w pomoc. Projektowała i szyła stroje dla dziewczyn. W jej salonie fryzjerskim odbywały się też próby.
Najpierw zespół ten nazywał się Girl's Tyme. Nazwa ta jednak długo nie przetrwała. Cały czas szukano lepszej, bardziej chwytliwej... Something Fresh, Cliché, the Dolls i Destiny. Ostatecznie stanęło na Destiny's Child, co odnosi się do biblijnego Dziecka Przeznaczenia z Księgi Izajasza.
Początkowo zespół Destiny's Child składał się z czterech dziewczyn: Beyonce Knowles, Kelly Rowland, LeToya Luckett i LaTavia Roberson. Dwie ostatnie czuły się jednak poszkodowane, że nie są opłacane tak jak Beyonce i Kelly Rowland. Chciały więc zmienić menedżera, którym był ojciec Beyonce, ale wcale nie zamierzały opuszczać zespołu. Zostały jednak z niego usunięte. Potem między stronami toczyły się sprawy sądowe. A to w tym właśnie składzie Destiny's Child zaczęły odnosić swoje pierwsze sukcesy. Na miejsce dwóch wyrzuconych wokalistek przyszły Farrah Franklin i Michele Williams. Ostatecznie oprócz Beyonce Knowles i Kelly Rowland ostała się tylko Michelle Williams.
Przez 4 lata grupa Destiny’s Child odnosiła niesamowite sukcesy, lansując przebój za przebojem: No No No Part 2, Bills Bills Bills, Say My Name, Jumpin Jumpin, Independent Women Part I, Survivor, Bootylicious, aż wreszcie latem roku 2001 po raz pierwszy zawiesiła działalność, po to by dziewczyny mogły nagrać coś solo. I tu właśnie zaczyna się solowa kariera Beyonce.
Zanim jednak Beyonce wydała swój pierwszy album solowy, to nagrała piosenkę ,,Work It Out” na potrzeby filmu ,,Austin Powers i Złoty Członek”, w którym zagrała zresztą jedną z ról, a także wystąpiła u swojego przyszłego męża Jaya-Z w piosence ,,'03 Bonnie & Clyde", która stała się wielkim hitem.
Pierwszy album solowy Beyonce wydała w czerwcu 2003 roku. Z niecierpliwością czekano na tę płytę. Mimo że dwie pozostałe wokalistki Destiny's Child, czyli Kelly Rowland i Michelle Williams też wydały swoje solowe płyty, to jednak Beyonce zdystansowała je, jeśli chodzi o popularność i recenzje krytyków muzycznych.
Album ,,Dangerously In Love” do dziś pozostaje największym solowym bestsellerem Beyonce. Płytę tę kupiło ponad 11 milionów ludzi na całym świecie. Sprzedaż pociągnęły przede wszystkim dwa pierwsze single, najpierw ,,Crazy In Love" w duecie z Jayem-Z (nr 1 w USA na liście Billboardu przez 8 tygodni, potem ,,Baby Boy" w duecie z Seanem Paulem (nr 1 w USA przez 9 tygodni).
Po nagraniu pierwszej solowej płyty Beyonce powróciła do pracy z Destiny's Child i po trzech latach przerwy nagrała z Kelly Rowland i Michelle Williams pożegnalny album tego zespołu zatytułowany ,,Destiny Fullfilled", czyli ,,Przeznaczenie wypełnione". Stało się to w roku 2004.
Dwa lata potem Beyonce zagrała i zaśpiewała w filmie ,,Dreamgirls", który obsypany został licznymi nominacjami do Oscara i innych prestiżowych nagród. Sama Beyonce za swoją rolę otrzymała nominację do Złotego Globu. W tym samym ukazał się też drugi solowy album Beyonce zatytułowany ,,B'Day", na którym znalazły się takie przeboje jak ,,Irreplaceable” czy ,,Beautiful Liar” (w duecie z Shakirą). Duet z Shakirą nie od razu znalazł się jednak na tej płycie, bo piosenka ,,Beautiful Liar” powstała już po wydaniu tego albumu, więc dopiero gdy został on wznowiony w tzw. wersji deluxe, czyli poszerzonej, dołączono tę piosenkę. Jak to często bywa, partie wokalne obu pań zostały nagrane osobno, bo bardzo trudno było zmienić i dopasować terminarze tak, aby obie znalazły się w studiu razem, a bardzo chciały, żeby taki duet powstał. Spotkały się dopiero na planie teledysku, ale też czasu nie miały za wiele. Choreografii musiały nauczyć się w jakieś 40 minut. Większość ruchów tanecznych przygotowała Shakira. Nauczyła nawet Beyonce kilku podstawowych ruchów w tańcu brzucha.
Zanim Beyonce wydała swój trzeci album solowy, to poślubiła wreszcie Jaya-Z. Bardzo długo utrzymywali swój związek w tajemnicy. Cały czas ,,udawali”, że poza muzyką nic ich nie łączy. W kwietniu 2008 roku wzięli cichy ślub i długo potem nie potwierdzali nawet tego, że ten ślub wzięli. Z obrączkami pokazali się dopiero po kilku miesiącach. Na uroczystości weselnej w apartamencie Jaya-Z w Nowym Jorku bawiło się niewielkie grono zaufanych gości. Jay-Z powiedział potem, że wiele osób, także z rodziny, obraziło się wtedy na nich, że nic o ślubie nie wiedzieli i nie zostali na niego zaproszeni. A zaproszone były i w uroczystości uczestniczyły m.in. koleżanki Beyonce z Destiny's Child, Kelly Rowland i Michelle Williams.
Jeszcze tego roku Beyonce wydała trzeci solowy album ,,I Am... Sasha Fierce", który znów okazał się światowym bestsellerem i przyniósł kilka dużych hitów. Nietypowe było to wydawnictwo, bo składało się z dwóch płyt. Pierwsza nosiła tytuł ,,I Am", druga ,,Sasha Fierce". Miało to odzwierciedlać dwie osobowości muzyczne Beyonce. Na pierwszej płycie znalazły się spokojne balladowe utwory w stylu pop i r'n'b, na drugiej bardziej żywiołowe, zbliżające się nawet do elektropu. Ta bardziej żywiołowa odsłona sceniczna Beyonce nazywana była właśnie alter ego Sasha Fierce.
Album ten przyniósł Beyonce nominacje do nagród Grammy aż w 10 kategoriach, m.in. tej najważniejszej - album roku, choć ostatecznie akurat w tej kategorii nie wygrała, bo zwycięstwo Akademia Fonograficzna przyznała pani Taylor Swift za płytę ,,Fearless". Ale Beyonce wygrała w sześciu innych kategoriach, co jest rekordem wszech czasów jeśli chodzi o solistki. Żadna inna śpiewająca pani nie dokonała wcześniej takiego wyczynu - sześć nagród Grammy podczas jednego wieczoru! W Polsce album ten zdobył status podwójnie platynowego. Na całym świecie przekroczył nakład ośmiu milionów egzemplarzy. Aż 8 piosenek z tego albumu ukazało się na singlu i trafiło na światowe listy przebojów, m.in. Halo, Sweet Dreams, If I Were A Boy, Video Phone, Single Ladies.
W czerwcu 2011 Beyonce wypuściła na rynek swój czwarty album solowy, zatytułowany ,,4”. To pierwsza płyta, którą wydała po rozstaniu ze swoim wieloletnim menedżerem, który był z nią od samego początku i utorował drogę do sławy. Tym menedżerem był jej ojciec, Matthew Knowles. W marcu postanowiła dać już tacie odpocząć. Teraz jej sprawy zawodowe prowadzą inni.
Beyonce nagrała z myślą o tej płycie aż 72 piosenki, z czego na płytę w wersji podstawowej trafiło ostatecznie 12 najlepszych, a w wersji poszerzonej 15.
Ma zaledwie 29 lat, a już tak gigantyczny dorobek. Wielu uważa, że najlepsze jeszcze przed nią...