Recenzje nowości płytowych...
Oceniamy w skali od 1 do 6 gwiazdek.
BRITNEY SPEARS
* *
Zaskakująco dobre recenzje zbiera ten album. Magazyn Rolling Stone dał 4 gwiazdki na 5 możliwych, Spin 7 punktów na 10. Słuchałem tej płyty tylko raz, więc może się mylę, może trzeba jej po prostu posłuchać jeszcze raz i wtedy doznam olśnienia, ale na razie nie podzielam tych zachwytów.
THE LOLLIPOPS
* * *
To jest naprawdę dobry debiut płytowy ubiegłorocznych laureatów festiwalu Gramy. Album stylistycznie nawiązuje do amerykańskiego rock'n'rolla z lat '60 i '70, ale słychać tu też późniejsze inspiracje muzyczne.
GUANO APES
* * *
Osiem lat czekaliśmy na nowy album grupy Guano Apes. W tym czasie zespół się rozpadł, po to by w roku 2009 wznowić działalność i nagrać swoją czwartą płytę, która właśnie się ukazała. Premiera odbyła się 1 kwietnia.
BLUE CAFE
* * *
Po włączeniu tej płyty, kiedy pojawiają się pierwsze takty otwierającego ten album utworu, ciężko uwierzyć, że to Blue Cafe, bo tak bardzo zmieniło się brzmienie tej grupy. Jest tanecznie, syntezatorowo, popowo, a do tego fajnie pobrzmiewają echa etniczne...
PIOTR ROGUCKI
* * * *
Loki to postać fikcyjna, której pseudonim Piotr Rogucki zaczerpnął z mitologii nordyckiej, półbóg, artysta, kontrowersyjna postać szukająca swojej filozofii i drogi. Dodał do tego wątek Baala z dramatu Bertolta Brechta. Rogucki miał kiedyś grać Baala w teatrze, ale do premiery sztuki nie doszło, więc teraz przeniósł ten wątek do swojej muzyki. Z tego pomieszania wyszła naprawdę intrygująca opowieść muzyczna.
MIRRORS
* * * *
Zdania na temat zespołu Mirrors są mocno podzielone. Wielu narzeka, że Mirrors nie grają swojej muzyki, że zapożyczają od innych, że są nudni i wtórni. Ale jest też wielu takich, którym twórczość Mirrors i ich oddanie muzyce syntezatorowej sprzed lat bardzo się podoba. Ja do nich należę i z przyjemnością posłuchałem debiutanckiego albumu ,,Lights And Offerings”, tym bardziej, że jest na nim kilka świetnych piosenek z przebojowym kawałkiem ,,Into The Heart” na czele.
THE VACCINES
* * * *
The Vaccines to jedna z największych nadziei muzycznych na rok 2011 według BBC. No i ta nadzieja zaczyna się spełniać! Debiutancka płyta The Vaccines to naprawdę dobry start.
VARIUS MANX
* * *
Nie ma na tej płycie przebojów, ale jest za to ładna muzyka pop, jakiej brakuje na polskiej scenie. Pewnym novum w muzyce Varius Manx jest instrumentarium, poszerzone o harfę i cytrę. Dzięki temu w kilku utworach bardzo ożywczo powiało egzotyką. Duży plus za to.
BLACKFIELD
* *
Utwór zatytułowany ,,Blood” to jeden z ciekawszych momentów na nowej, trzeciej już płycie w dyskografii zespołu Blackfield, którym dowodzą Steven Wilson i Aviv Geffen. Niestety więcej tak ciekawych momentów na tym albumie nie ma.
MARCELINA
* * *
Marcelina napisała we wkładce do tej płyty, że powstawała ona bardzo długo, a ona sama musiała przejść długą drogę, by do tego wszystkiego doszło. I rzeczywiście ma się wrażenie, że to nie chronologiczny, ale jednak zapis jakiegoś procesu przemian muzycznych.