Szczecin 1945 - bohaterowie, antybohaterowie i zwykli pionierzy
Radio SzczecinRadio Szczecin » Szczecin 1945 - bohaterowie, antybohaterowie i zwykli pionierzy » Felietony
Z perspektywy czasu robi wrażenie upór z jakim działacze Komunistycznej Partii Niemiec rządzący między końcem maja a końcem lipca ściągali do Szczecina barkami swoich rodaków zza granicy z sowiecką strefą okupacyjną. Transporty przybywały barkami i przybijały do nabrzeży u stóp Wałów Chrobrego. Jak wspomina Piotr Zaremba, dopiero 4 lipca zakończył się ten ruch wahadłowy. Zacytujmy prezydenta miasta: „5 lipca nie było już barek przywożących Niemców Odrą do Szczecina. Dopiero później okazało się, że w przewidywaniu możliwości objęcia Szczecina przez Polaków (barki) zostały przez powiatowe władze niemieckie wyładowane w Policach.”
Przypomnijmy że w tamtym czasie tzw. enklawa policka stanowiła sowiecką enklawę na terenie polskiego Pomorza Zachodniego zarządzaną przez sowieckich oficerów ale na szczeblu urzędniczym zatrudniającą niemieckich komunistów i niemiecką siłę roboczą.

Ale problemów wciąż nie ubywało. Jeszcze w Berlinie w trakcie uroczystości oficjalnego ogłoszenia przekazania Szczecina do Polski 3 lipca , zastępca marszałka Żukowa gen. Konstanty Tielegin uświadomił wojewodzie Leonardowi Borkowiczowi i prezydentowi Zarembie także i kłopotliwe elementy nowej sytuacji. Od tej chwili z punktu widzenia Rosjan polskie władze miały wziąć na siebie nie tylko wyżywienie ok. tysiąca Polaków żyjących wówczas w mieście ale i zapewnić aprowizację 60 tys. Niemców którzy nie wiadomo jak długo jeszcze mieli pozostawać w mieście. Borkowicz tak przejął się nowym zadaniem, ze prosto z Berlina pojechał do Koszalina, ówczesnej tymczasowej stolicy Pomorza Zachodniego aby zapewnić stolicy Pomorza Zachodniego choć elementarne wyposażenie w żywność. Sam Zaremba przybył po cichu do Szczecina 4 lipca wieczorem. Przeprowadził odprawę, na której rozkazał polskiej milicji objęcie strategicznych punktów miasta. Głównym zadaniem polskiej siły zbrojnej w mieście było pilnowanie by ekipa burmistrza Erlicha Wiesnera nie próbowała wywieźć z miasta zapasów aprowizacyjnych. W ciągu kolejnych 12 godzin polscy milicjanci udaremnili parę prób wywozu mąki. Dowodem na te niemieckie akcje był zarekwirowany traktor i parę wozów wypełnionych workami mąki. Takie to były czasy. Żywność była cenniejsza od pieniędzy.


Wczesnym rankiem 3 lipca wojewoda Leonard Borkowicz i prezydent Piotr Zaremba wyruszyli z Koszalina poprzez Szczecin do Berlina na spotkanie z marszałkiem Żukowem. Słynna autostrada „Berlinka” bardzo szybko umożliwiła im dojazd do głównej kwatery sowieckiego marszałka pod Berlinem. Rezydował on w willowym osiedlu „Wendenschloss” nad leśnym jeziorem w dzielnicy Köpenick. Nazwa „Wendenschloss” oznaczała „Zamek Słowian” i była nawiązaniem do prasłowiańskich korzeni dzielnicy Kepenick, która niegdyś nosiła swojską nazwę Kopanica. Zaremba wspomina: „Weszliśmy z Borkowiczem do niewielkiej willi gdzie powitał nas uśmiechnięty generał Konstantin Tielegin, jeden z dwóch zastępców Żukowa. Rosyjski generał oznajmił, że zapadła już decyzja o przekazaniu Szczecina Polsce i została ona uzgodniona z amerykańskimi i angielskimi sojusznikami. I znów zacytujmy Zarembę: „Otworzyły się zasuwane drzwi, którymi weszli do pokoju marszałek Gieorgij Żukow, towarzyszący mu szef sztabu generał Malinin oraz kilku generałów. Marszałek zakomunikował nam decyzję rządu radzieckiego: „Szczecin jest polski. Zarząd miejski ma definitywnie przejąć miasto z rąk niemieckiego zarządu miejskiego. Jednocześnie likwiduje się radziecką komendanturę wojenną w mieście, którą zastąpić ma Polska Komenda Placu. Jak wspomina Zaremba: „Jeszcze parę minut rozmowy i wychodzimy wszyscy na taras z widokiem na jezioro. Myślę sobie Wendenschloss – Zamek Wendów a więc słowiański. Co za ironia losu. Rzesza niemiecka, która zmieniała (na niemieckie) nazwy najmniejszej wioski w Polsce – przeoczyła tę nazwę w obrębie swojej stolicy. Chyba po to aby właśnie tu dokonał się ostatni akt naszego powrotu nad Odrą”. Zaremba do końca życia chwalił się tym niezwykłym przywilejem. To on wraz z wojewodą Borkowiczem a nie szef dyplomacji ekipy Bieruta otrzymał od Żukowa decyzję o przekazaniu Szczecina Polsce. Istotnie. Dzieje dyplomacji nie znając zbyt wiele podobnych przypadków by jeden z polskich wojewodów i jeden z polskich prezydentów miasta negocjował z szefem sowieckim okupacji nad Niemcami o ostatecznym kształcie polskiej granicy na zachodzie.
 

Zobacz także

2022-12-02, godz. 16:18 11. 29 kwietnia 1945 r. mały fiat Piotra Zaremby krąży po wyludnionym Szczecinie. Na Gumieńcach, polscy robotnicy wracający… 28 kwietnia 1945 roku Piotr Zaremba z grupą operacyjną wjeżdża po raz pierwszy w życiu do Szczecina. Od dwóch dni ma nominację na polskiego prezydenta… » więcej 2022-11-25, godz. 15:52 10. Dnia 27 kwietnia 1945 roku, Piotr Zaremba dowiaduje się o zajęciu Szczecina i wykazuje się refleksem. Potwierdza… 27 kwietnia 1945 roku był piątek. Piotr Zaremba był już mianowany szefem ekipy techniczno-budowlanej, która miała objąć Szczecin. Nic dziwnego, że z… » więcej 2022-11-18, godz. 16:30 9. Korespondent frontowy, Kowalewski opisuje rajd zwiadowców do centrum Szczecina (18.11.2022) W sowieckiej propagandzie wojennej, gazetkom frontowym i redagującym je korespondentom wojennym, wyznaczano bardzo ważną rolę. Mieli dbać o morale żołnierzy… » więcej 2022-11-04, godz. 15:17 8. Gen. Paweł Batow, zdobywca Szczecina, specjalista od mokrej roboty (4.11.2022) Już tylko najstarsi szczecinianie pamiętają, że obecna ulica generała Stanisława Taczaka, dowódcy Powstania Wielkopolskiego, kiedyś, przed 1992 rokiem… » więcej 2022-10-28, godz. 16:34 7. Gauleiter Schwede-Coburg ucieka ze Szczecina nie zapominając zrabować dzieł sztuki (28.10.2022) Już od końca stycznia 1945 roku niemiecki Szczecin szykował się do obrony przed Armią Sowiecką. W gruzach starówki budowano okopy dla piechoty, z cegieł… » więcej 2022-10-21, godz. 15:30 6. Prof. Michał Kaczorowski wysyła Piotra Zarembę na Pomorze Zachodnie (21.10.2022) Nazwisko Piotra Zaremby, polskiego pierwszego prezydenta Szczecina zna dziś prawie każdy, ale nie każdy wie, jak zaczęła się jego przygoda z metropolią… » więcej 2022-10-14, godz. 16:40 5. SS-Brigadeführer Jürgen Wagner - "wieszatiel" ze Szczecina (14.10.2022) W maju 1945 roku jeden z amerykańskich fotoreporterów wojennych uwiecznił jednego z najważniejszych dowódców SS w chwili oddani się do niewoli. Był to… » więcej 2022-10-07, godz. 16:32 4. Komunista Erich Wiesner wita w Szczecinie Armię Czerwoną transparentem w nienagannej ruszczyźnie (7.10.2022) W sierpniu 1944 r. z hitlerowskiego obozu pracy w Wałczu, na Pomorzu uciekł jeden z więźniów. Nazywał się Erich Wiesner i był niemieckim komunistą… » więcej 2022-09-30, godz. 16:30 3. Polscy robotnicy przymusowi, Szczecin 1945. Dramatyczny dylemat - wybrać ucieczkę czy ryzykować groźbę likwidacji… Począwszy od lutego 1945 roku, dźwięk sowieckich dział przypominał nie tylko Niemcom ale i Polakom znajdującym się w niemieckiej niewoli, że Rosjanie… » więcej 2022-09-23, godz. 16:30 2. Marszałek Konstanty Rokossowski zdobywa Pomorze ale przegrywa z Georgijem Żukowem rywalizację o to, kto zdobędzie… Konstanty Rokossowski był jednym z niewielu Polaków, którzy w latach 30. utrzymali się na czołowych stanowiskach armii sowieckiej. Ten urodzony w Warszawie… » więcej
23456