Śledztwo w sprawie zagubionych min nieopodal Goleniowa zmierza ku końcowi - zapowiada prokurator płk Bartosz Okoniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
W pociągu zostało 240 min przeciwczołgowych. Jeździły bez opieki po całej Polsce, a odnalazły się w magazynie Ikei pod Bielsko-Białą. Sprzęt wojskowy do Mostów w Zachodniopomorskiem przyjechał z Hajnówki na Podlasiu.
Wśród podejrzanych są żołnierze z obu składów - tłumaczy prokurator.
- Postępowanie karne w tej sprawie prowadzone dział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Szczecin Niebuszewo, jest już na etapie końcowym. Wykonano większość czynności procesowych, zabezpieczono materiał dowodowy. Jeżeli nic nie ulegnie zmianie, śledztwo zostanie zakończone aktem oskarżenia - mówi płk Bartosz Okoniewski.
Żołnierzom grozi do 5 lat więzienia.
Edycja tekstu: Michał Król