Trafią do pacjentów szpitala i sierocińca w Wambie, w środkowej Kenii, w Afryce. Właśnie tam pojadą lekarze-wolontariusze, między innymi ze Szczecina. We wrześniu zabiorą ze sobą paczkę z okularami.

- To kolejna misyjna akcja dla Czarnego Lądu - powiedział ks. dr Paweł Płaczek, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. - W tym obszarze nie spotkałem żadnego dziecka ani osoby dorosłej, które miałyby okulary. Kiedy usłyszałem o akcji, że lekarze z województwa i całej Polski wyruszają do centralnej Kenii, aby służyć pomocą, to zadałem pytanie panu profesorowi Jerzemu Sieńce, czy chciałby, żebyśmy włączyli się w taką akcję i zebrali okulary w parafiach naszej archidiecezji. Jestem przekonany, że zbierzemy ich kilka tysięcy.

- Warunki w tamtejszych szpitalach są bardzo trudne - powiedział lek. Robert Stasiuk - rezydent chirurgii, który pracował w ramach wolontariatu w Kenii. - W szpitalu w Wambie, w którym byliśmy, brakuje bardzo dużo sprzętu medycznego. Część pochodzi z darowizn z różnych krajów. Ten sprzęt w większości jest przestarzały, ale wciąż używany przez tamtejszych lekarzy czy techników.

- Określenie "bieda" w Afryce nabiera innego znaczenia niż w Europie - dodał Tomasz Duklanowski, dziennikarz Radia Szczecin, który był w Kenii z polskimi misjonarzami. - Ludzie żyją tam w potwornej biedzie i ubóstwie. Brakuje wszystkiego. Byliśmy w rejonie Isiolo, gdzie od wielu lat jest susza i brakuje żywności, lekarstw i to powoduje, że odsetek umieralności jest bardzo duży. Każda pomoc jest tam potrzebna i wskazana.

Okulary w dobrym stanie można przynosić do recepcji Radia Szczecin przy al. Wojska Polskiego 73, przez miesiąc. Paczka trafi do Afryki w wakacje. "Okulary dla Afryki" to wspólna akcja Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej wspierana przez Kuratorium Oświaty i Radio Szczecin. Wyjazd lekarzy zainicjował prof. Jerzy Sieńko.