Migawka
Radio SzczecinRadio Szczecin » Migawka » AUDYCJE » ARCHIWUM MIGAWKI » ARCHIWUM - 2009 - Migawka » Archiwum 2009, wrzesień
Zaczęło się deszczem, ale to nie zdeprymowało uczestników VIII Pleneru Fotograficznego Migawki. Tradycyjnie bardzo się cieszymy, że tak wielu słuchaczy znalazło czas w sobotni wieczór, aby obfotografować "Miasto w pośpiechu", bo taki był tytuł naszego spotkania. Zachęcaliśmy do wykorzystania nieostrości, różnych technik specjalnych, które są o tyle ciekawe, że dzięki nim powstają obrazy, których normalnie, swoimi oczami nie zobaczymy. Tradycyjnie tydzień po naszym spotkniu spotykamy się i omawiamy nadesłane przez Państwa kadry.
Warto podkreślić, że efekty twórczych poszukiwań przy okazji ósmego pleneru naprawdę robią duże wrażenie. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że pod tym względem to był najlepszy fotograficzny wypad w naszej (krótkiej co prawda) historii. Okazało się, że kiedy mamy posłużyć się technikami, których nie używamy na co dzień, nagle uwalniamy swoją kreatywność i efekty są zadziwiające. Zresztą najprościej i najlepiej odwiedzić dział Galeria Migawki i przekonać się o tym samemu.

Poza tym do Migawki zaprosiliśmy gości. O tym poważniejszym wymiarze robienia zdjęć opowiadał szczeciński fotografik Andrzej Łazowski, prezes Stowarzyszenia Czas Przestrzeń Tożsamość. Jego wystawa "Matki Solidarności" (te fotografie mogliśmy oczywiście oglądać w Szczecinie) podróżuje obecnie po niemieckich miasteczkach. Rozmawialiśmy między innymi o tym, jak przyjmowana jest ta ekspozycja, wszak często sami dokładnie nie znamy naszej historii współczesnej, co dopiero mówić o naszych sąsiadach zza zachodniej granicy. W czasie rozmowy chwilami nie było jednak aż tak poważnie, a to za sprawą synów Andrzeja, z którymi przyszedł do studia, młodzi ludzie świetnie się bawili co chwilami słychać...

Drugim gościem był również szczeciński twórca, Tomek Lazar. Mieliśmy się spotkać twarzą w twarz, ale okazało się, że nagłe sprawy fotograficzne wezwały Tomka do Warszawy. Udało się jednak do niego dodzwonić i z pociągu do stolicy opowiedział o swojej pasji. Warto zwrócić uwagę, że całkiem niedawno został przyjęty do ZPAF-u, a jego fotografie zdobywają nagrody i wyróżnienia na kolejnych konkursach. Zresztą na galę pokonkursową właśnie jechał, trzymamy kciuki i zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
MIGAWKA-Program z 05.09.09
Posłuchaj programu Andrzeja Kutysa