Radio SzczecinRadio Szczecin » Muzyka
Na drugiej płycie Wiktora Dyduły znajdziemy zajmujący aktualnie 11 miejsce na Szczecińskiej Liście Przebojów duet z Kasią Sienkiewicz "Nie mówię tak, nie mówię nie" oraz nominowany do Fryderyków singiel „Tam słońce, gdzie my”.

Artysta prezentuje na tym krążku swoje uczucia - radość, niepokój, nadzieję, a przede wszystkim miłość. Jak mówi: "To album, na którym pokazuję się bez żadnych filtrów – taki, jaki jestem. Wszystko, co przeżyłem, poczułem lub zaobserwowałem. Chciałem oddać na tej płycie tylko te emocje, z którymi naprawdę się utożsamiam. Bez udawania, bez maskowania. Jeśli lubicie muzykę, która mówi wprost, to „Tak jak tutaj stoję”, mogę Wam obiecać, znajdziecie to na tej płycie".

Wiktor Dyduła pojawi się w Szczecinie jesienią - będziecie go mogli zobaczyć 21 listopada w Nowej Dekadencji.
d4vd to dwudziestoletni artysta, który inspiruje się filmami gamingowymi, mangą, anime, muzyką rapową i indie. Od dziecka prowadzi dzienniki, w których notuje rapowe teksty i wiersze. Zrobiło się o nim głośno po wydaniu utworu "Romantic Homicide" w 2022 roku. Piosenka narobiła sporo zamieszania i sprawiła, że o wokalistę zaczęły się ubiegać wytwórnie płytowe. Udostępniony pod koniec kwietnia debiutancki album "WITHERED" jest następcą dwóch EP-ek, które wprowadziły artystę na światową scenę – „Petals to Thorns” i „The Lost Petals”.

"WITHRED" zgłębia tematykę miłości, straty i złożoności związków, a do jego powstania prowadził długi i trudny proces: "Ciągle zaczynałem od nowa i od nowa, aż na tym dźwiękowym krajobrazie płótna nie zostało nic poza myślami, melodiami i emocjami, które były jednoznacznie mną" - mówi d4vd.

Wszystko na tej płycie jest celowe, a utwory zostały ułożone w takiej kolejności, by słuchać ich jak rozdziałów książki, ukazujących powolny rozpad związku.

Materiał będzie można usłyszeć podczas koncertu w Warszawie 4 listopada.
Walijski zespół Stereophonics wraca z 13. płytą w swoim bogatym dorobku. Dzięki trzem dekadom na scenie i ośmiu albumom na szczycie brytyjskiej listy bestsellerów, muzycy wypracowali sobie szacunek nie tylko wśród fanów, ale także wielu artystów, od Boba Dylana, przez nieodżałowanego Davida Bowiego, po Duę Lipę.

Prace nad nowym materiałem to dla nich zawsze poszukiwania, jak i inspiracje wieloma formami sztuki (obrazy, książki, czy filmy). Tak opowiadał o tym Kelly Jones - wokalista zespołu:

"Pojechałem do Nowego Jorku, odwiedziłem kilka galerii, zobaczyłem obraz „Art Is a Guaranty of Sanity” autorstwa Louise Bourgeois. Uważała, że sztuka jest formą dbania o zdrowie psychiczne i sposobem na przetwarzanie trudnych emocji. Moją uwagę najpierw zwróciła pisownia, a potem prostota wyrytych na różowym tle słów. Spróbowałem zapisać w podobny sposób nasz tytuł, który był zainspirowany moim nauczycielem ze szkoły artystycznej sprzed 30 lat. Z miejsca to pokochałem. Pokochałem prostotę różu. Tak narodził się różowy album."

Grupa jest właśnie w trasie - 3 maja zagrają w Berlinie.
Elton John połączył siły z amerykańską wokalistką Brandi Carlile, by stworzyć płytę, na której każde z nich znajdzie przestrzeń do zaprezentowania swojego talentu. Autorami tekstów są tutaj pracujący z Johnem od dekad Bernie Taupin oraz sama Carlile.

W studiu Sunset Sound w Los Angeles w październiku 2023 roku artyści rozpoczęli pracę od pustej kartki. Jak komentował to sam Elton?

"Weszliśmy do studia i 20 dni później mieliśmy już 14 piosenek, z czego 10 trafiło na album. Tworzenie tej płyty było dla mnie bardzo trudne. Nigdy nie czułem takiej presji, nigdy nie miałem tylu wątpliwości co do mojego procesu twórczego. Mówiłem do siebie: "nie wiem, jak to zrobić". Ale pomyślałem: "nie możesz tak po prostu zrezygnować"". W innym wywiadzie artysta przyznał, że tworzenie "Who Believes in Angels?" było jednym z "najlepszych, muzycznych doświadczeń w jego życiu".

Efektem jest materiał świetnie przyjęty przez krytyków, łączący ballady, surowego rock’n’rolla, pop i amerykańskie brzmienia country z syntezatorową psychodelią.

Płyta dotarła do 1. miejsca na liście najlepiej sprzedających się albumów w Wielkiej Brytanii, do 2. w Niemczech, czy Austrii, w Stanach Zjednoczonych zajęła 9. pozycję.
„Serce” to druga solowa płyta Zalii, a zarazem pierwsza wydawana w Def Jam Recordings Poland. Na albumie znajdziemy 12 utworów, w których artystka zapisała swoje historie. Jak powiedziała:

"„Serce” jest płytą od serca i o sercu. Jest historią o miłości i chronologicznym przejściem po wszystkich jej odcieniach. To wyrwane kartki z prywatnego pamiętnika, niewysłane nigdy listy, które razem tworzą konceptualną całość. To płyta inspirowana moimi historiami, w których każdy może dopisać swoje własne zakończenie".

Na krążku znajdziemy między innymi kompozycję „znowu sam” - to ona przyniosła Zalii nominację w konkursie o statuetkę „Bursztynowego Słowika”. Jest też „diament” - singiel, który dotarł najwyżej do 8. miejsca na Szczecińskiej Liście Przebojów.

Jeśli chodzi o gości, to artystkę wsparli w studiu Piotr Rogucki i Piotr Zioła.
1234567