Pod koniec października Bruce Springsteen, razem z E Street Band, wydał swój dwudziesty album studyjny. Artysta napisał większość utworów w kwietniu ubiegłego roku, nie wliczając w to trzech kompozycji, które powstały w latach 70., za to wszystkie utwory zarejestrowano w domowym studiu Bruce'a w New Jersey. Na "Letter To You" muzycy wdrożyli trochę inny rodzaj współpracy - nie stosowano żadnych dogrywek, a całość materiału nagrano w pięć dni, co Springsteen nazwał jednym z najlepszych doświadczeń swojego życia. Dodał też: „Ta płyta obejmuje szerokie ramy czasowe - mój pierwszy zespół, mój obecny zespół i to, czego nauczyłem się w międzyczasie. Pomiędzy siedemnastym, a siedemdziesiątym rokiem życia. Poruszamy tu tematy takie jak strata, radość z grania, czy cudowne życie związane z tworzeniem muzyki w zespole rockandrollowym. Ten dziwny rodzaj braterstwa, który poznajesz w bardzo młodym wieku i gdy czterdzieści pięć lat później nadal grasz z tymi samymi ludźmi, z którymi chodziłeś do liceum. Nie znam wielu innych zawodów, w których to jest możliwe." Dodajmy też, że dzięki "Letter to You" Bruce Springsteen pobił rekord Billboardu, stając się pierwszym artystą w historii, który zdołał umieścić album na szczycie listy w każdej z sześciu ostatnich dekad.