Paolo Nutini to szkocki artysta bardzo ceniony w Wielkiej Brytanii - ma na koncie nominacje do BRIT Awards, a w BBC nazwano go "prawdopodobnie największym obecnie muzykiem ze Szkocji". Ostatni album wydał osiem lat temu - później dużo czasu spędził w trasie, a następnie skupił się na podróżach. Czasami były to wycieczki weekendowe, a czasami miesięczne lub dłuższe - w ten sposób Nutini zbierał inspiracje do tworzenia nowego materiału. Teraz ma dla stęsknionych fanów aż 72 minuty premierowej muzyki. Krytycy piszą, że na tej płycie artysta jest dojrzalszy, przekracza własne granice i przenosi nas od mocnego chaosu indie rocka do delikatnego soulu. I rzeczywiście - na "Last Night in the Bittersweet" można znaleźć wpływy krautrocka, post-punku, jak i soulowego Otisa Reddinga.