Fani Red Hot Chili Peppers chyba bardzo dobrze zapamiętają ten rok, gdyż zespół wydał właśnie już drugą w tym roku płytę. Pierwsza, "Unlimited Love", ukazała się 1 kwietnia, a druga, "Return of the Dream Canteen", w miniony piątek. Utwory, które słyszymy na najnowszym wydawnictwie, powstawały w tym samym czasie co te, które poznaliśmy na "Unlimited Love". Artyści tak mówili o swoim ostatnim dziele: "Wróciliśmy, poszukując siebie jako zespołu, którym w jakiś sposób zawsze byliśmy. Dla zabawy jammowaliśmy i nauczyliśmy się kilku starych piosenek. Wkrótce rozpoczęliśmy tajemniczy proces tworzenia nowych kompozycji. Wystarczyła odrobina chemii, która potem pojawiała się setki razy w trakcie podróży". Efektem tej podróży była ogromna ilość nowym piosenek - było ich tak dużo, że muzycy nie wiedzieli, co z nimi zrobić. Stąd pomysł na drugi album, który jest dla Red Hot Chili Peppers "równie ważny, co pierwszy, bo równie dobrze mógłby być tym pierwszym".