Dziesiąty album Taylor Swift dotarł do pierwszego miejsca na listach przebojów w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, Nowej Zelandii, Francji, Niemczech czy Norwegii. Pobił też rekord Spotify w kategorii płyt, które zgromadziły najwięcej odtworzeń w ciągu jednego dnia. "Midnights" to według słów Taylor: "kolekcja utworów napisanych w środku nocy, podróż przez lęki i słodkie sny. Piętra, po których chodzimy i demony, z którymi się mierzymy. Dla nas wszystkich, którzy rzucali się i przewracali w nocy, by w końcu zdecydować się na zapalenie latarni i pójście na poszukiwania – mając nadzieję, że może, kiedy zegar wybije dwunastą… spotkamy się". Muzycznie wokalistka skupia się na elektronice, dream popie, czy ambiencie. Płyta jest też dużą gratką dla kolekcjonerów, gdyż wydano ją w czterech odsłonach, z których każda zawiera unikalną przednią i tylną okładkę, grafiki na krążku, jak i książeczki z nigdy niepublikowanymi wcześniej zdjęciami.