Szesnasty album Kylie Minogue to połączenie takich gatunków jak electropop, dance-pop, disco, czy house. To także płyta, nad którą artystka pracowała od 2021 roku, skupiając się na tym, by do każdego pomysłu podchodzić z otwartym umysłem. Jak powiedziała Kylie: "Zaczęłam z pustą kartką. W przeciwieństwie do moich dwóch ostatnich albumów, tym razem nie było żadnego motywu przewodniego, chodziło o znalezienie serca, zabawy lub fantazji w danej chwili. Chciałam celebrować indywidualność każdej piosenki i zanurzyć się w tej wolności. Powiedziałabym, że to mieszanka osobistej refleksji i melancholijnego haju". Artystka nagrywała nowy materiał z bliskimi współpracownikami w studiu, ale także zdalnie. A proces twórczy pomógł jej przetrwać trudne czasy, jak i docenić teraźniejszość.