30 maja Miley Cyrus wydała dziewiąty album w swojej dyskografii "Something Beautiful", a 6 czerwca dołączy do niego także film o tym samym tytule, który ma być ilustracją dla nowej muzyki.
Jak podkreśla Cyrus: "Wizualny komponent napędza dźwięk. Dla mnie ważne było, aby każdy utwór miał uzdrawiające właściwości. Piosenki, czy dotyczą zniszczenia, złamanego serca, czy śmierci, są prezentowane w piękny sposób, ponieważ najgorsze chwile naszego życia mają pewien element piękna. Są cieniem. Nie można mieć obrazu bez rozjaśnień i kontrastu".
Płytę zainspirował album grupy Pink Floyd "The Wall". Artystka chciała stworzyć "The Wall" tylko "z lepszą garderobą, bardziej efektowne i wypełnione kulturą pop". Na "Something Beautiful" znajdziemy pop progresywny, brzmienia psychodeliczne, jazz, czy disco. Ciekawie prezentuje się także lista gości - Miley Cyrus wspierają Brittany Howard i Naomi Campbell.


Radio Szczecin