Tom Grennan to brytyjski wokalista znany między innymi z takich przebojów jak "Little Bit of Love", czy "Don't Break the Heart" - w połowie sierpnia wydał czwartą płytę, która jest jego próbą wcielenia się w rolę gwiazdy pop. Artysta przyznał: "Pomyślałem sobie: zaryzykuję i dam szansę muzyce pop. Pamiętam, że kiedy zaczynałam pracę nad tym albumem, usiadłem z ludźmi zaangażowanymi w jego produkcję i powiedziałem: chcę to zrobić na swój własny sposób. Chcę, żeby ten krążek prezentował mnie od 21 do 29 roku życia i pokazywał, jaką drogę przeszedłem, będąc w branży muzycznej".
Inspiracjami dla materiału stały się takie legendy jak George Michael, Prince i Freddie Mercury. By osiągnąć nowe brzmienie Tom zwrócił się do Justina Trantera - producenta, który współpracował między innymi z Seleną Gomez, Britney Spears, Gwen Stefani, Arianą Grande, czy Imagine Dragons.
Grennan powiedział, że nowy album pokazuje go "po odrodzeniu", po czym dodał: "Teraz jestem w miejscu, w którym naprawdę chcę być". Kolejnym takim miejscem jest na pewno scena - Toma Grennan zagra w Berlinie już 13 listopada.
Inspiracjami dla materiału stały się takie legendy jak George Michael, Prince i Freddie Mercury. By osiągnąć nowe brzmienie Tom zwrócił się do Justina Trantera - producenta, który współpracował między innymi z Seleną Gomez, Britney Spears, Gwen Stefani, Arianą Grande, czy Imagine Dragons.
Grennan powiedział, że nowy album pokazuje go "po odrodzeniu", po czym dodał: "Teraz jestem w miejscu, w którym naprawdę chcę być". Kolejnym takim miejscem jest na pewno scena - Toma Grennan zagra w Berlinie już 13 listopada.


Radio Szczecin