Polska bez Arkadiusza Milika, Michała Pazdana i Łukasza Piszczka, Armenia bez swojej największej gwiazdy z Manchesteru United.
Do wtorkowego meczu trzeciej kolejki eliminacji piłkarskich mistrzostw świata obie reprezentacje przystąpią osłabione, ale faworytem są biało-czerwoni.
W ekipie gości kontuzję leczy grający w Manchesterze United Henrikh Mychitarian. Ale to nie jedyne zmartwienie w drużynie. Kolejny to kiepskie morale. Ormian w sobotę u siebie przegrali z Rumunią 0:5.
- Otwarcie to mówimy, że mamy problemy kadrowe. Musimy o tym jednak zapomnieć. Przeanalizowaliśmy dobre i słabe strony Polski. Mamy świadomość, że gramy z dosyć silną drużyną, ale damy z siebie wszystko - mówi selekcjoner Varuzhan Sukiasyan.
Trener polskiej kadry też ma kłopoty. Z powodów zdrowotnych Adam Nawałka nie będzie mógł wystawić do gry dotychczasowych pewniaków: napastnika Arkadiusza Milika oraz obrońców Michała Pazdana i Łukasza Piszczka.
- Gramy u siebie, w naszym domu, który jest naszą twierdzą i również po tym meczu wszyscy będziemy zadowoleni - zapewnia opiekun biało-czerwonych.
Przed spotkaniem otwarte jest pytanie, czy Nawałka zdecyduje się na grę jednym napastnikiem (Robertem Lewandowskim), czy też Milika w wyjściowym składzie zastąpi ktoś z dwójki: Kamil Wilczek - Łukasz Teodorczyk. Obaj w klubach prezentowali dobrą formę strzelecką. A sam Lewandowski po dwóch meczach jest współliderem klasyfikacji najlepszych strzelców eliminacji. Cztery bramki ma oprócz naszego kapitana - Cristiano Ronaldo (Portugalia) i Thomas Mueller (Niemcy, kolega klubowy "Lewego" z Bayernu Monachium).
Mecz z Armenią to dla Lewandowskiego również inna szansa. W klasyfikacji najlepszych snajperów w historii polskiej reprezentacji ściga najlepszych. Po hat tricku z Danią ma na koncie 39 goli i jest już 4. na liście, a przed nim - Kazimierz Deyna (41), Grzegorz Lato (45) i Włodzimierz Lubański (48).
Początek meczu o 20.45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Komisarz FIFA podjął decyzję, że spotkanie zostanie rozegrane przy zamkniętym dachu obiektu. To efekt kilkudniowych opadów.
W ekipie gości kontuzję leczy grający w Manchesterze United Henrikh Mychitarian. Ale to nie jedyne zmartwienie w drużynie. Kolejny to kiepskie morale. Ormian w sobotę u siebie przegrali z Rumunią 0:5.
- Otwarcie to mówimy, że mamy problemy kadrowe. Musimy o tym jednak zapomnieć. Przeanalizowaliśmy dobre i słabe strony Polski. Mamy świadomość, że gramy z dosyć silną drużyną, ale damy z siebie wszystko - mówi selekcjoner Varuzhan Sukiasyan.
Trener polskiej kadry też ma kłopoty. Z powodów zdrowotnych Adam Nawałka nie będzie mógł wystawić do gry dotychczasowych pewniaków: napastnika Arkadiusza Milika oraz obrońców Michała Pazdana i Łukasza Piszczka.
- Gramy u siebie, w naszym domu, który jest naszą twierdzą i również po tym meczu wszyscy będziemy zadowoleni - zapewnia opiekun biało-czerwonych.
Przed spotkaniem otwarte jest pytanie, czy Nawałka zdecyduje się na grę jednym napastnikiem (Robertem Lewandowskim), czy też Milika w wyjściowym składzie zastąpi ktoś z dwójki: Kamil Wilczek - Łukasz Teodorczyk. Obaj w klubach prezentowali dobrą formę strzelecką. A sam Lewandowski po dwóch meczach jest współliderem klasyfikacji najlepszych strzelców eliminacji. Cztery bramki ma oprócz naszego kapitana - Cristiano Ronaldo (Portugalia) i Thomas Mueller (Niemcy, kolega klubowy "Lewego" z Bayernu Monachium).
Mecz z Armenią to dla Lewandowskiego również inna szansa. W klasyfikacji najlepszych snajperów w historii polskiej reprezentacji ściga najlepszych. Po hat tricku z Danią ma na koncie 39 goli i jest już 4. na liście, a przed nim - Kazimierz Deyna (41), Grzegorz Lato (45) i Włodzimierz Lubański (48).
Początek meczu o 20.45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Komisarz FIFA podjął decyzję, że spotkanie zostanie rozegrane przy zamkniętym dachu obiektu. To efekt kilkudniowych opadów.
Zobacz także
2016-09-16, godz. 17:26
Półfinaliści Pekao Szczecin Open [ZDJĘCIA]
Albert Montanes nie przełamie hiszpańskiej klątwy i także nie wygra tenisowego turnieju Pekao Szczecin Open. Jeszcze nigdy w historii zawodnik z Hiszpanii nie triumfował w grze pojedynczej szczecińskiego challengera.
» więcej
2016-09-16, godz. 17:13
Szczecińskie korty w blasku gwiazd [ZDJĘCIA]
Na co dzień na estradzie, w piątek w pełnym słońcu - na kortach walczą o puchar. Na szczecińskim turnieju Pekao Szczecin Open ruszył pojedynek gwiazd.
» więcej
2016-09-16, godz. 12:07
Gratka dla łowców autografów. Rusza tenisowy Turniej Artystów
Na ten turniej czekają wszyscy łowcy autografów i miłośnicy wspólnych zdjęć z gwiazdami. W piątek na kortach przy al. Wojska Polskiego w Szczecinie rusza tenisowy Turniej Artystów.
» więcej
2016-09-15, godz. 12:44
Janowicz kontra Napolitano. Stawką ćwierćfinał Pekao Szczecin Open
Jerzy Janowicz powalczy w czwartek o awans do ćwierćfinału tenisowego turnieju Pekao Szczecin Open. Rywalem ostatniego polskiego tenisisty w szczecińskim challengerze w grze pojedynczej będzie Włoch Stefano Napolitano.
» więcej
2016-09-15, godz. 12:21
Szczecińscy gimnastycy mają nową halę [ZDJĘCIA]
Budynek powstał przy Zespole Szkół Sportowych przy ulicy Małopolskiej. Do tej pory dzieci trenowały w poniemieckiej hali przy Narutowicza, wybudowanej w 1900 roku.
» więcej