Ten wieczór jest dla mnie niesamowity, cudowny, bo nigdy jeszcze w życiu nie zdobyłem czterech bramek w karierze w jednym meczu i na pewno nigdy tego nie zapomnę - powiedział Adam Gyurcso. Węgier strzelił dla Pogoni cztery bramki w wygranym sobotnim meczu z Wisłą.
Gyurcso po spotkaniu był bardzo szczęśliwy i zadowolony ze swojego występu.
- Oczywiście, że jestem szczęśliwy, że co tydzień gram w Pogoni, w kadrze też mi idzie dobrze, bo zdobyłem ostatnio dwie bramki i wygraliśmy dwa mecze. Teraz też się cieszę, że wygraliśmy - przyznał.
Pogoń po wygranej z Wisłą awansowała na czwarte miejsce w ligowej tabeli. Szczecinianie w kolejnym pojedynku Lotto Ekstraklasy zmierzą się w sobotę na wyjeździe z Koroną Kielce.
Zobacz także
2017-02-11, godz. 08:45
Lisek znów najlepszy
Piotr Lisek wygrał konkurs skoku o tyczce podczas halowego mityngu lekkoatletycznego w Berlinie. Zawodnik OSOT-u Szczecin, który przed tygodniem pokonał w Poczdamie 6 metrów tym razem uzyskał 5.86.
» więcej
2017-02-09, godz. 15:06
Pogoń gotowa na ligę [WIDEO]
Piłkarze, trenerzy i działacze Pogoni Szczecin gotowi do rozgrywek Lotto ekstraklasy. W poniedziałek Portowcy rozegrają pierwszy w tym roku mecz o ligowe punkty.
» więcej
2017-02-09, godz. 13:32
Historyczny awans Polski w rankingu FIFA. Biało-czerwoni na 14. miejscu!
Na 14., najwyższe w historii, miejsce w rankingu FIFA awansowała piłkarska reprezentacja Polski. W styczniowym zestawieniu biało-czerwoni zajmowali 15. miejsce.
» więcej
2017-02-08, godz. 23:26
Cenne zwycięstwo Chemika. Policzanki lepsze od mistrza Włoch
Siatkarki Chemika Police odniosły cenne zwycięstwo w Lidze Mistrzyń. W środę, w czwartej kolejce spotkań grupy "A", pokonały we Włoszech Imoco Volley Conegliano 3:2.
» więcej
2017-02-08, godz. 20:36
Dreszczowiec w Szczecinie. Ręczni z Pogoni przegrywają jedną bramką
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni Szczecin nadal pozostają bez zwycięstwa w Superlidze w tym roku. W środę, w drugim tegorocznym ligowym meczu, przegrali na własnym parkiecie z Wybrzeżem Gdańsk 26:27. Do przerwy był remis 15:15.
» więcej