Szczecińską drużynę po raz pierwszy w ligowym pojedynku poprowadzi nowy trener Maciej Skorża, który przed laty był również szkoleniowcem Białej Gwiazdy. W premierowym meczu w składzie Portowców zabraknie kontuzjowanych zawodników: Adama Frączczaka i Bułgara Spasa Deleva.

Pomocnik Pogoni Marcin Listkowski nie ukrywa, że liczy na udany początek ligowych rozgrywek i zwycięstwo w wieczornym spotkaniu. - Jesteśmy przygotowani i już nie możemy doczekać się tego pierwszego spotkania. Myślę, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Czujemy się mocno. Wiemy, że końcówka poprzedniego sezonu nie była taka, jaką zakładaliśmy i jaką chcieliby kibice. Myślę, że w tym sezonie w każdym meczu będziemy dawać z siebie wszystko. Dziś chcemy wygrać jak najpewniej, by trzy punkty zostały w Szczecinie - mówi Listkowski.

W wygranej z Wisłą ma pomóc pozyskany właśnie z tej drużyny, bramkarz Łukasz Załuska.

- Widzę po drużynie, że każdy nie może doczekać się pierwszego gwizdka. Mobilizacja jest niesamowita. Czekam na wieczór i mam nadzieję, że będziemy go kończyć w bardzo dobrych nastrojach. Nie patrzymy na taktykę Wisły, ale musimy skupić się na sobie. Jak damy z siebie maksa, to myślę, że wygramy - powiedział Załuska.

Mecz piłkarzy Pogoni z Wisłą Kraków rozpocznie się o godzinie 20.30 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.