Niepokonana w tym sezonie Pogoń wygrała w Szczecinie z liderem rozgrywek piłkarskiej Ekstraklasy Piastem Gliwice 3:1.
Piast objął prowadzenie w 7 minucie po trafieniu Saśy Żivca. Wyrównał w 43 minucie najskuteczniejszy w Pogoni Łukasz Zwoliński, który wykorzystał świetne podanie głową Mateusza Matrasa. Napastnik Portowców wyprowadził Pogoń na prowadzenie w 63 minucie po znakomitej asyście Rafała Murawskiego.
Najpiękniejszą bramkę meczu i jak dotąd całego sezonu strzelił Jarosław Fojut. Stoper Pogoni przelobował bramkarza gości strzałem z rzutu wolnego z własnej połowy w 82 minucie.
Jak mówi Fojut, przed uderzeniem widział, jak ustawiony jest bramkarz Piasta Jakub
Szmatuła i dlatego postanowił zaryzykować. - Widziałem, że wcale nie jest ustawiony tak wysoko. Jedyne co przeszło mi przez głowę, że jest ustawiony trochę bokiem i może nie zareagować w miarę szybko. Podjąłem decyzję, że uderzę. Najważniejsze jest, że wygraliśmy - przyznał Fojut.
- Nie zaczęliśmy najlepiej, ale w miarę upływu czasu gra jakoś się rozkręcała i staraliśmy się doprowadzić do remisu. Uważam, że w drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, a momentami nawet koncertowo. Udało się strzelić dwie bramki i wygrać mecz - ocenił drugi trener Portowców Marcin Węglewski.
Dzięki wygranej Pogoń awansowała w tabeli na pozycję wicelidera. Do Piasta traci cztery punkty, a Łukasz Zwoliński pod dwóch golach w niedzielnym meczu ma już w tym sezonie na koncie pięć strzelonych bramek.
W następnym meczu Pogoń zagra w sobotę o 15.30 na wyjeździe z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.
Najpiękniejszą bramkę meczu i jak dotąd całego sezonu strzelił Jarosław Fojut. Stoper Pogoni przelobował bramkarza gości strzałem z rzutu wolnego z własnej połowy w 82 minucie.
Jak mówi Fojut, przed uderzeniem widział, jak ustawiony jest bramkarz Piasta Jakub
Szmatuła i dlatego postanowił zaryzykować. - Widziałem, że wcale nie jest ustawiony tak wysoko. Jedyne co przeszło mi przez głowę, że jest ustawiony trochę bokiem i może nie zareagować w miarę szybko. Podjąłem decyzję, że uderzę. Najważniejsze jest, że wygraliśmy - przyznał Fojut.
- Nie zaczęliśmy najlepiej, ale w miarę upływu czasu gra jakoś się rozkręcała i staraliśmy się doprowadzić do remisu. Uważam, że w drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, a momentami nawet koncertowo. Udało się strzelić dwie bramki i wygrać mecz - ocenił drugi trener Portowców Marcin Węglewski.
Dzięki wygranej Pogoń awansowała w tabeli na pozycję wicelidera. Do Piasta traci cztery punkty, a Łukasz Zwoliński pod dwóch golach w niedzielnym meczu ma już w tym sezonie na koncie pięć strzelonych bramek.
W następnym meczu Pogoń zagra w sobotę o 15.30 na wyjeździe z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.
Zobacz także
2015-12-06, godz. 08:09
Jeden z najlepszych zawodników w Europie zagra w Szczecinie
Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin będą walczyć w niedzielę o pierwsze zwycięstwo w rewanżowej rundzie rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2015-12-06, godz. 08:09
Wilki ostrzą zęby na beniaminka
Koszykarskie Mikołajki z Wilkami Morskimi. Szczecinianie w kolejnym meczu rozgrywek o mistrzostwo Polski zmierzą się w niedzielę ze Stalą Ostrów Wielkopolski.
» więcej
2015-12-05, godz. 21:36
Wygrana z Krispolem i przełamanie Espadonu [ZDJĘCIA]
Siatkarze Espadonu Szczecin przerwali serię porażek w I lidze. Drużyna serbskiego trenera Dejana Brdovića, po trzech przegranych z rzędu pojedynkach, wygrała z Krispolem Września 3:0 w 11. kolejce rozgrywek.
» więcej
2015-12-05, godz. 21:01
Trzynastka pechowa dla Spójni
W 13. kolejce rozgrywek koszykarze Spójni Stargard Szczeciński przegrali we własnej hali z wiceliderem I ligi Sokołem Łańcut 61:93.
» więcej
2015-12-05, godz. 12:57
Espadon chce rewanżu za Puchar Polski
Siatkarze Espadonu Szczecin chcą w sobotę przerwać serię trzech porażek z rzędu i wygrać mecz w I lidze.
» więcej